Ukraina da nam zboża, Mercosur wołowinę, a Nowa Zelandia mleko. "Pełnia (nie)szczęścia"
Zdjęcie: Redaktor naczelny Tygodnika Poradnika Rolniczego komentuje najnowsze rolnicze informacje
Za chwilę polski rolnik nie będzie musiał nic produkować, bo wszystko przyjdzie z zewnątrz. Normalnie dobrobyt! Tylko kto na tym zarobi, bo z pewnością nie polski chłop, który będzie musiał konkurować z tańszym produktem.