Ursus znów ruszy z produkcją: Nowy właściciel deklaruje odbudowę zakładów

Odbudowa mocy produkcyjnych i wznowienie produkcji ciągników to główne cele nowego właściciela Ursusa, firmy M.I. Crow. Prezes spółki, Oleg Krot, zapowiedział, iż przejęcie przedsiębiorstwa zostanie sfinalizowane w I kwartale 2025 roku, a wraz z nim przedstawiony zostanie szczegółowy plan rozwoju na najbliższe pięć lat.

Ursus znów ruszy z produkcją: Nowy właściciel deklaruje odbudowę zakładów

„Ursus miał konkurencyjne produkty i klientów, więc to nie obiektywne czynniki rynkowe doprowadziły do upadku firmy, tylko błędy poprzedniego zarządu” – stwierdził Oleg Krot. Dodał również, iż M.I. Crow dysponuje odpowiednimi środkami finansowymi, by zmodernizować park maszynowy zakładów w Lublinie i Dobrym Mieście oraz zatrudnić nowych pracowników. „Ursus odzyska moce produkcyjne i znów będzie wytwarzał ciągniki” – zapewnił prezes.

W planach kilka modeli o różnej mocy

W planach nowego właściciela jest produkcja kilku modeli ciągników o różnej mocy. Oprócz tego firma zamierza przeprowadzić badania rynkowe, aby dostosować ofertę do potrzeb klientów w poszczególnych krajach. „W I kwartale 2025 r. sfinalizujemy przejęcie firmy i przedstawimy plan jej rozwoju na najbliższych pięć lat” – zapowiedział Krot.

Prezes M.I. Crow podkreślił, iż spółka posiada wystarczające zasoby finansowe na realizację tego przedsięwzięcia. „Mamy własny kapitał oraz partnerów finansowych w Polsce i za granicą, którzy są zainteresowani zainwestowaniem w rozwój Ursusa” – dodał.

Sprzedaż Ursusa została sfinalizowana pod koniec października zeszłego roku. Przedsiębiorstwo znalazło nowego właściciela w trzecim przetargu zorganizowanym przez syndyka masy upadłościowej, a cena zakupu wyniosła 74 mln zł. Firma M.I. Crow stała się właścicielem dwóch zakładów produkcyjnych – w Dobrym Mieście oraz Lublinie – a także maszyn, urządzeń i znaku towarowego Ursus.

Odbudowa marki Ursus ma duże znaczenie dla lokalnych społeczności, szczególnie w kontekście zatrudnienia i rozwoju gospodarczego regionu. Wznowienie produkcji będzie śledzone z dużym zainteresowaniem zarówno przez branżę rolniczą, jak i potencjalnych inwestorów.