Za nami weekend z długo wyczekiwanymi opadami deszczu. jeżeli przyjrzymy się mapom z danymi pochodzącymi ze stacji pogodowych od razu zauważymy, iż największa suma opadów dotyczy Wielkopolski, chociaż i tutaj mamy do czynienia z bardzo dużymi rozbieżnościami w zależności od konkretnej lokalizacji.
Przyjrzyjmy się jednak rejonom, gdzie mamy do czynienia z produkcją sadowniczo-jagodową. Niektóre lokalizacje mogą cieszyć się doraźną ulgą przy narastającej suszy, jednak inni sadownicy w ogóle jej nie odczuli. Przeważają opinie, iż tylko długotrwałe opady deszczu mogły uratować sytuację i pomóc jabłkom w osiągnięciu pożądanych rozmiarów.
Poniżej zamieszczamy kilka przykładów, które pokazują, jak rozkładały się opady w ostatnich 7 dniach. Zgodnie z prognozami w bieżącym tygodniu również jest szansa na opady deszczu.
– Magierowa Wola (gm. Warka; 35,4 l/m²)
– Brzozów Stary (pow. sochaczewski; 29,2 l/m²)
– Piaseczno k. Warki (27,6 l/m²)
– Sobienie Kiełczewskie (pow. otwocki; 12,6 l/m²)
– Mogielnica (pow. grójecki; 8 l/m²)
– Bronisławów (gm. Błędów 19 l/m²)
– Jajkowice (gm. sadkowice 3,6 l/m²)
– Okręglica-Kolonia (pow. kraśnicki, 17,2 l/m²)
– Józefów nad Wisłą (pow. opolski; 1,2 l/m²)
– Kleczanów (pow. sandomierski, 7,6 l/m²)
– Lipowa (pow. sandomierski, 2 l/m²)
– Sędowice (pow. pińczowski, 42 l/m²)