4 miesięcy temu
PKP sukcesywnie modernizuje dworce w całej Polsce (szczegóły: #zmieniamydworce) – na oficjalnej stronie polskich kolei znaleźć można wykazy obiektów objętych programem. Skierniewicki dworzec znalazł się na liście (pozycja 137) Programu Inwestycji Dworcowych PKP S.A. na lata 2016-2023. Jesienią ubiegłego roku rozpoczął się remont zabytkowego budynku. Źródłem finansowania jest Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko, czyli środki własne PKP, dofinansowanie unijne dotyczyło jedynie opracowania projektu. Koszt przebudowy wyniesie ponad 40 mln złotych, pierwotnie zakładana kwota ok. 30 mln brutto okazała się jednak nierealna.
Pierwsze pogłoski o rozpoczęciu remontu skierniewickiego obiektu pojawiły się już w 2020 roku, jednak przetarg na wykonanie prac ogłoszono dopiero w początkach marca 2023. Agnieszka Jurewicz z Wydziału Współpracy z Mediami PKP S.A. informowała wówczas: „Rozpoczęcie prac budowlanych związanych z przebudową dworca kolejowego w Skierniewicach jest planowane w III kwartale 2023 roku. jeżeli wszystkie prace będą przebiegały pomyślnie zakończenie inwestycji planujemy w pierwszej połowie 2025 roku.” Przewidziano zatem, iż inwestycja potrwa ok. 20 miesięcy, czyli mniej niż dwa lata.
Rozstrzygnięcie przetargu jednak się opóźniło, gdyż wszystkie przedłożone oferty przewyższały kwotę zaplanowaną przez PKP o kilka, a choćby kilkanaście milionów. Pomimo wybrania (w czerwcu zeszłego roku) wykonawcy, miesiąc później ogłoszono unieważnienie przetargu. Przyczyną było zgłoszenie do KIO – przez jednego z oferentów – niezgodności wygranej propozycji z wymaganiami przedstawionymi w przetargu (projekt nie obejmował wszystkich zgłaszanych przez PKP prac). Izba uznała zasadność odwołania i przetarg musiał być powtórzony. Firma, która pierwotnie wygrała przetarg, czyli Kartel S.A. została wezwana do uzupełnienia dokumentów, w sierpniu okazało się, iż najkorzystniejsza oferta, wynosząca 40 373 520 złotych, to ta ponownie złożona przez Przedsiębiorstwo Budownictwa Ogólnego Kartel z Jędrzejowa.
Dworzec w Skierniewicach zaliczany jest do jednych z najładniejszych w kraju, z charakterystyczną czerwoną cegłą na elewacji. Po pożarze w 1914 roku tzw. drugiego dworca (pierwszy powstał w 1845), wzniesionego w 1873 roku, został on odbudowany według planów Jana Heuricha. Najdłuższy, bo trwający 12 lat, remont zakończył się w 2003 roku, prowadzony był pod nadzorem konserwatora zabytków i odzyskał wygląd zgodny z projektem z końca XIX wieku. Remont ów był niezbędny, gdyż już na przełomie lat 80-tych i 90-tych XX wieku główny budynek został, z uwagi na zły stan techniczny, zamknięty. Przeprowadzana w tej chwili modernizacja ma być ukończona w mniej niż dwa lata. Pojawiają się jednak pytania o zasadność tak kosztownej inwestycji zaledwie 20 lat po ukończeniu poprzedniego remontu.
PKP uzasadnia inwestycję tym, iż skierniewicki obiekt jest jednym z ważniejszych w centralnej części kraju, dziennie korzysta z niego (dane wg Urzędu Transportu Kolejowego) ok. 13 tysięcy pasażerów na dobę, a nie był w pełni dostosowany do rosnących potrzeb tego węzła komunikacyjnego. Niemniej remont wiąże się z czasowymi, ale jednak utrudnieniami.
Prace rozpoczęły się jesienią 2023 roku i do końca grudnia pasażerowie nie mieli zbyt dotkliwie odczuwać utrudnień. Większość wykonywanych działań odbywała się w części dworca nie związanego bezpośrednio z obsługą klientów, jednak pojawiały się już wówczas głosy, iż wiele z tych prac było uciążliwych. Dworzec ostatecznie został zamknięty dla pasażerów w końcu grudnia, a obsługa pasażerów została przeniesiona do tzw. dworca tymczasowego. Firma Kartel ustawiła także kontenery, które służą jako dość prymitywne kasy, w których nie zawsze można było (przynajmniej w początkach) płacić kartą.
Właściwe prace obejmują przede wszystkim wnętrze budynku. Wygląd dworca ma pozostać niezmieniony, tj. zgodny z XIX wiecznym projektem. Niemniej na zewnątrz konieczne są także prace, takie jak np. naprawa dachu, czy elewacji, wymiana drzwi i okien, obróbki blacharskie etc. Pojawić się tu też ma iluminacja. Jednak na razie teren to po prostu plac budowy i trudno zwizualizować sobie efekt końcowy. Przywrócone zostaną m. in. dwa historyczne wejścia od strony peronów, pojawi się także wejście od strony wschodniej (tj. od wiaduktu), co ułatwi dostęp do dworca. Z nowej infrastruktury mają tu zostać zainstalowane chociażby nowoczesne systemy monitoringu oraz kontroli dostępu, sygnalizacji włamania, a także systemy przeciwpożarowe, ma to oczywiście zwiększyć bezpieczeństwo.
Osobnym problemem, związanym także z bezpieczeństwem, pozostają schody wiaduktu, znajdującego się w pobliżu dworca (nad torami). Niestety inwestycja PKP nie obejmuje tego obiektu. Mieszkańcy narzekają na zdewastowane schody, niebezpieczne dla użytkowników. Od 2020 roku samorząd obiecuje ich modernizację, mimo iż właścicielem wiaduktu jest PKP. Wówczas koszt inwestycji miał wynieść 500 tys. złotych, później 700 tysięcy, w 2023 wyceniono prace na milion, a w bieżącym roku skierniewicki ratusz przeznaczył na remont 1,1 mln złotych. Prezydent miasta Krzysztof Jażdżyk w zeszłym roku mówił o staraniach samorządu o uzyskanie zgody od PKP na prace modernizacyjne.
Wewnątrz ma się zwiększyć funkcjonalność przestrzeni, choć zachowany zostanie częściowo poprzedni układ. I tak parter budynku przez cały czas przeznaczony będzie na obsługę pasażerów, z dodatkową poczekalnią, korytarzem prowadzącym do holu kasowego, dynamiczną informacją pasażerską, czy zegarem. Do zachodniego skrzydła przeniesiony zostanie posterunek Straży Ochrony Kolei. Piętro pierwsze zajmą lokale usługowe, będzie to zatem przestrzeń komercyjna, pomieszczenia techniczne zaś znajdą się na poddaszu. Na piętrze będzie także działała przychodnia Kolejowej Medycyny Pracy. Z ważnych udogodnień pojawią się oczywiście ogólnodostępne toalety i windy, co jest możliwe dzięki wymianie instalacji elektrycznej i sanitarnej. Usunięte bariery architektoniczne i wprowadzone udogodnienia ułatwią poruszanie się po dworcu osobom z niepełnosprawnościami. Generalnie zakładane prace mają prowadzić do odświeżenia obiektu i poprawienia jego funkcjonalności.
Czy terminarz prac zostanie utrzymany i efekt końcowy będzie zadowalający – czas pokaże. Tymczasem na koniec remontu czekają zarówno pasażerowie jak i posągowy Stach Wokulski, stojący na 1 peronie skierniewickiego dworca.
Autor: AF
Fot. JBCrew
Zobacz również:
