W Polsce pojawiła się nowa moneta o nominale 50 zł. Można nią płacić w każdym sklepie

Zdjęcie: Fot. Narodowy Bank Polski / Facebook


Narodowy Bank Polski zaplanował na 2025 rok serię monet kolekcjonerskich "Skarby sztuki medalierskiej". Do tej pory ukazały się dwie o nietypowych (jak na monety) nominałach. Należy jednak pamiętać, iż osoby zainteresowane ich nabyciem muszą liczyć się z dużymi wydatkami.
Monety kolekcjonerskie mogą przyjmować najróżniejsze formy. Od kilku lat stosunkowo powszechne były monety okolicznościowe o nominale 2 złote, które czasami trafiały do nas choćby przypadkiem, razem z resztą wydaną w sklepie. Tym razem jednak musimy liczyć się z koniecznością ich zakupu ze względu na ceny sprzedaży wyznaczone przez Narodowy Bank Polski.


REKLAMA


Zobacz wideo Adam Glapiński komentuje kurs złotego: Jest do zaakceptowania [wypowiedź z 17 stycznia 2024 r.]


Moneta kolekcjonerska "Stanisław Małachowski" ma nominał 50 złotych. Jej nakład jest ograniczony
Pierwsza moneta kolekcjonerska wspomnianej na wstępie serii "Skarby sztuki medalierskiej" ukazała się w sprzedaży 16 stycznia 2025 roku. Jest to srebrna moneta o nominale 50 złotych, która prezentuje medal upamiętniający Stanisława Małachowskiego autorstwa Jana Filipa Holzhaeussera, nadwornego medaliera króla Stanisława Augusta. Wykonano ją ze srebra o próbie Ag 999, jej masa to 62,2 grama, a średnica jest równa 4,5 centymetra. Dla porównania tradycyjna pięciozłotówka ma 24 milimetry średnicy, czyli jest prawie dwa razy mniejsza. Moneta kolekcjonerska "Stanisław Małachowski" została wydana w nakładzie do 5000 sztuk, a jej cena to 1100 złotych brutto. Więcej informacji na jej temat znajdziemy w opisie na stronie NBP. Niemniej druga moneta jest równie ciekawa.


Gdzie można kupić monety kolekcjonerskie NBP? W lutym do sprzedaży trafiła nowa moneta kolekcjonerska
Kolejna moneta z serii, "100-lecie zawarcia Konkordatu między Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską", ukazała się 6 lutego 2025 roku. Tym razem jest to srebrna moneta o nominale 20 złotych i niecodziennym, bardziej prostokątnym kształcie. Ponownie wykonano ją ze srebra o próbie Ag 999, ale jej masa to 28,28 grama, a wymiary wynoszą 4x2,8 centymetra. Wydano ją w nakładzie do 8000 sztuk, a za każdą z nich trzeba zapłacić 390 złotych brutto. Jaj szczegółowy opis znajdziemy pod tym linkiem.
Zobacz też: Sprzedano skrzypce Stradivariusa. Kwota zwala z nóg. Grał na nich najlepszy skrzypek
Obie monety można kupić we wszystkich Oddziałach Okręgowych NBP i w sklepie internetowym Kolekcjoner. Kolejny dodatek do serii ukaże się zaś 6 marca tego roku i będzie to złota moneta kolekcjonerska o nominale 50 złotych "Polskie banknoty obiegowe - Banknot o nominale 50 zł". Na koniec warto przypomnieć, iż wszystkie monety kolekcjonerskie i okolicznościowe emitowane przez NBP są prawnym środkiem płatniczym w Polsce. Ich siłę nabywczą określa jednak ich nominał, niezależnie o kwoty, jaką za nie zapłaciliśmy.


Niezależnie od wysokości nominału oraz ustalonej w NBP ceny sprzedaży, monety kolekcjonerskie mają swoją wartość kolekcjonerską, którą określa rynek numizmatyczny


- czytamy na stronie NBP.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.