Wykrycie pryszczycy w Niemczech zaniepokoiło polskich rolników, którzy od tygodni apelują o skuteczne działania prewencyjne, zwłaszcza na granicy polsko-niemieckiej. Kontrole graniczne w tym zakresie budzą jednak wątpliwości.
Oczekujemy zdecydowanych działań
Do tych apeli rolników dołączyła m.in. Izba Rolnicza w Opolu, która oczekuje konkretów.
“Zarząd Izby Rolniczej w Opolu wnioskuje o natychmiastowe podjęcie działań, zarówno na szczeblu krajowym jak i Unii Europejskiej, mających na celu zawieszenie importu towarów stwarzających zagrożenie rozprzestrzenianiem się wirusa a w szczególności wstrzymanie transportu żywych zwierząt gatunków zagrożonych oraz wzmożenie kontroli weterynaryjnych na granicach” – czytamy we wniosku, skierowanym między innymi do ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego.
Bramki są, ale jakby ich nie ma
Polskie służby weterynaryjne zapewniają, iż od początku wdrażają działania, które mają na celu zabezpieczenie naszego kraju przed wirusem pryszczycy z Niemiec. Rolnicy mają jednak wątpliwości czy działania te są skuteczne, czy też inicjowane jedynie na pokaz. Na to również zwróciła uwagę opolska IR.
“Z pozyskanych od rolników (będących dnia 27.01.2025 na wizytacji polsko-niemieckich przejść granicznych) informacji wynika, iż nie zostały wdrożone żadne skuteczne środki zapobiegawcze przed przedostaniem się wirusa na terytorium naszego kraju. Przykładem jest brak przeprowadzania kontroli transportów przez Inspekcję Weterynaryjną jak również rozłożenie środków zapobiegawczych w postaci bramek dezynfekcyjnych stanowiących jedynie atrapę. Według obecnych tam rolników bramki nie były przygotowane do prawidłowego działania (brak podłączenia do prądu)” – zauważa Izba Rolnicza w Opolu i domaga się natychmiastowej reakcji.
Polskie służby zapewniają, iż działają prewencyjnie
Główny Lekarz Weterynarii Krzysztof Jażdżewski zabrał głos w sprawie działań podjętych przez służby weterynaryjne w związku z możliwością przedostania się do Polski wirusa pryszczycy.
– Wprowadziliśmy natychmiast dodatkowe kontrole na granicy z Niemcami (…). Inspekcja weterynaryjna prowadzi kontrolę wszystkich transportów zwierząt, zarówno świń, bydła, kóz i owiec, które wjeżdżają z tego terytorium do Polski – mówi w opublikowanym w internecie nagraniu Jażdżewski.
Kontrole mają na celu weryfikację zwierząt oraz sprawdzenie ich dokumentacji.
– Już kilka transportów zostało odesłanych na stronę niemiecką po tym, jak stwierdzaliśmy pewne wątpliwości w stosunku do dokumentacji oraz tożsamości tych zwierząt, które wjeżdżały do Polski – dodaje Główny Lekarz Weterynarii.
Wśród dodatkowych działań, podjętych na granicy polsko-niemieckiej, Jażdżewski wymienił dezynfekcję pojazdów przewożących zwierzęta wrażliwe na pryszczycę.