1 tydzień temu
Nawet kilka tysięcy złotych za wynajem w Warszawie
Rosnące ceny nie dziwią już nikogo, ale przedsiębiorcy są szczególnie obciążeni utrzymaniem stacjonarnych biur. Za wynajem mini-metrażu w Warszawie można zapłacić choćby 2500 zł miesięcznie. Do tego trzeba doliczyć opłaty eksploatacyjne, które w nowoczesnych budynkach sięgają 43 zł za m2.
Najgorzej jest w centrum. Biuro w Centralnym Obszarze Biznesu wymaga już od 18 do 27 euro, co daje choćby ponad 120 zł miesięcznie za m2. Najmniej płacą firmy wynajmujące powierzchnie poza centrum. Mokotów lub Wola przedstawiają się pod tym względem dość łagodnie, chociaż 15 euro i tak nie jest drobną kwotą. Ostatecznie za biuro w tych lokalizacjach można zapłacić ok. 65 zł miesięcznie za m2.
W Warszawie rezygnują z lokali. Wolą wirtualne biura
Nic dziwnego, iż przedsiębiorcy musieli podjąć radykalne kroki. O ile na początku inflację i rosnące ceny jeszcze dało się jakoś poskromić, o tyle po długim czasie łatwo zauważyć ogromne obciążenia finansowe. W branżach, które nie wymagają stacjonarnych siedzib, znaleziono alternatywę. Chodzi o wirtualne biuro, czyli termin, jakim określa się firmy świadczące obsługę administracyjną.
Koncepcja wirtualnych biur pojawiła się już w połowie lat 90. Wtedy zakres usług mocno różnił się od tego, z którym mamy do czynienia obecnie.
Współcześni przedsiębiorcy wybierają choćby podstawowy pakiet, który zawiera usługi:
Adres firmy w prestiżowej lokalizacji - dla przedsiębiorców, którzy rezygnują z lokalu w atrakcyjnej dzielnicy stolicy, jest to szczególnie ważne. Wirtualne biuro Warszawa umożliwia otrzymanie prestiżowego adresu bez potrzeby wynajmu nieruchomości.
Obsługa korespondencji - przyjmowanie, skanowanie i przesyłanie elektronicznie, albo choćby odsyłanie pocztą na wskazany adres. Takie usługi są dostępne w ramach pakietu choćby bez limitu.
Inne - firmy oferują darmową możliwość korzystania z sal konferencyjnych w różnych miastach w Polsce.
Ile to kosztuje? Podstawowy pakiet na 12 miesięcy można wykupić już z ceną 60 zł miesięcznie. Droższe są rozwiązania na krótszy okres, jednak porównując 120 zł netto do wydatków związanych z wynajmem, widać iż różnica jest kolosalna.
Wirtualne biura wygryzą lokale? Sprawdźmy, jak rośnie ich popularność
Dokładnie statystyki dotyczące liczby firm korzystających z wirtualnych biur nie są powszechnie znane. Łatwo jednak zaobserwować rosnące zapotrzebowanie na takie rozwiązania. Zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę to, jak wiele stacjonarnych siedzib się zamyka.
Szczególnie chętnie korzystają z nich:
Start-upy i małe firmy - które chcą zmniejszyć koszty operacyjne już na początku działalności lub w trakcie, gdy mają zbyt duże obciążenia.
Firmy z branży IT, marketingu i doradztwa - taka praca odbywa się w dużej mierze online, a jeżeli mają miejsce spotkania z klientami, to są sporadyczne lub też przebiegają zdalnie.
Freelancerzy - dla nich fizyczna siedziba nie jest konieczna, a prestiżowy adres może podnieść wiarygodność i profesjonalizm na rynku.
Co dalej? Są już prognozy
Trend na wirtualne biura jest bardzo popularny. Można więc spodziewać się, iż wygryzie nie tylko lokale warszawskie, ale siedziby w całej Polsce. Przedsiębiorcy coraz bardziej zauważają korzyści płynące z rozwiązań, dzięki których mogą redukować koszty bez utraty profesjonalnego wizerunku.
Nie da się nie zauważyć: cyfryzacja i zapotrzebowanie na pracę zdalną ani śnią odsuwać się w cień. Czego można się spodziewać? Na pewno wiele firm będzie zmuszonych dostosować się do nowych warunków rynku. Można już dążyć do optymalizacji procesów i wydatków, co robią osoby rezygnujące z lokali na rzecz wirtualnego biura.
