Warszawa w trójce największych hubów logistycznych! O ile wybudujemy CPK

6 miesięcy temu

W ubiegłym roku, 100 największych miast Europy generowało prawie 50% wartości dodanej brutto (GVA) w sektorze transportu i magazynowania, co przekłada się na aż 536 miliardów euro. Prognozy Oxford Economics wskazują, iż do 2028 roku wartość ta wzrośnie o 22% do 656 miliardów euro, a do 2050 roku przekroczy 1 bilion euro. Największy wzrost może odnotować Warszawa, która do 2050 roku może stać się trzecim największym hubem logistycznym w Europie.

Odporność sektora transportu i logistyki

Mimo pewnych trudności w poszczególnych branżach, europejski sektor transportu i logistyki wykazał w ubiegłym roku dużą odporność na zmienne warunki gospodarcze. Wzrost w tym sektorze nieznacznie przewyższył wzrost PKB, co świadczy o jego ogólnej stabilności i potencjale rozwoju. W obliczu globalnych wyzwań, sektor ten adaptował się i kontynuował wzrost, co jest dobrym prognostykiem na przyszłość.

Silny wzrost odnotował transport lotniczy, co przyniosło korzyści krajom zależnym od turystyki, takim jak Hiszpania i Portugalia. Z kolei kraje z większymi sektorami przemysłowymi, takie jak Niemcy, Francja i Włochy, wypadły mniej korzystnie. Eksperci Oxford Economics przewidują jednak, iż różnica między transportem lotniczym a innymi podsektorami zmniejszy się wraz z ożywieniem europejskiej gospodarki.

Oxford Economics

Największe huby logistyczne Europy

Jak wynika z analizy Oxford Economics, największymi centrami logistycznymi w Europie pozostają Paryż i Londyn. W ubiegłym roku te dwa miasta wspólnie wygenerowały 55,1 miliarda euro wartości dodanej brutto w sektorze transportu i magazynowania. Ich strategiczne położenie oraz rozwinięta infrastruktura czynią je kluczowymi graczami na europejskiej mapie logistycznej.

Mediolan zajmuje trzecie miejsce, a Kopenhaga, jako najważniejszy punkt przeładunkowy dla rynków bałtyckich, również znajduje się wysoko w rankingu. Kopenhaga jest miastem, którego gospodarka jest najbardziej zależna od sektora logistycznego, co podkreśla znaczenie tej branży dla lokalnej gospodarki.

Hamburg, główne portowe miasto Niemiec, zamyka pierwszą piątkę. W nadchodzących latach spodziewane są jednak znaczące zmiany, a do czołówki ma wejść Warszawa, która może stać się trzecim największym hubem logistycznym. Również Poznań zanotuje znaczące postępy do 2050 roku i według raportu ma się znaleźć tuż za pierwszą dziesiątką.

Warszawa największym hubem logistycznym w tej części Europy

Stolica Polski ma przed sobą świetlaną przyszłość jako centrum logistyczne. w tej chwili zajmuje 17. miejsce w Europie pod względem wartości dodanej brutto w sektorze transportu i magazynowania. Jednak według prognoz do 2050 roku Warszawa może awansować i zostać choćby trzecim największym hubem logistycznym na kontynencie. Dynamiczny rozwój infrastruktury oraz strategiczne inwestycje czynią naszą stolicę jednym z najważniejszych punktów na logistycznej mapie Europy.

Również wschodnie miasta Europy mają duży potencjał wzrostu. Tallinn wyróżnia się w tej chwili jako najsilniejszy gracz na wschodzie, a miasta takie jak Ryga, Budapeszt, Wilno i Bratysława również osiągną dobre wyniki w średnim okresie. Inwestycje w infrastrukturę oraz korzystne położenie geograficzne czynią te miasta atrakcyjnymi dla sektora logistycznego.

Oxford Economics

Polska – wschodząca potęga logistyki w Europie

Polska staje się wiodącą siłą napędową w sektorze transportu i magazynowania w Europie Środkowo-Wschodniej. Działalność w tym sektorze jest skoncentrowana głównie na obrzeżach kraju, co umożliwia łatwy dostęp do rynków Europy Zachodniej i Północnej. Północne wybrzeże Polski, w tym miasto Gdańsk, jest znaczącym centrum logistycznym dzięki swojemu strategicznemu położeniu nad Morzem Bałtyckim. Podobnie, Poznań na zachodzie Polski korzysta z bezpośrednich połączeń kolejowych i lotniczych z Niemcami, co umożliwia łatwy dostęp do rynku berlińskiego.

Warszawa ma szansę stać się jednym z największych centrów transportu i magazynowania w Europie do 2050 roku. Znaczenie sektora transportu i logistyki jest szczególnie widoczne w regionach na zachód od Warszawy, które dostarczają kluczowych usług logistycznych dla stolicy. Dzięki inwestycjom w infrastrukturę, Warszawa zyskuje na znaczeniu jako główny gracz na europejskiej scenie logistycznej.

Inwestycje w infrastrukturę i technologie będą najważniejsze dla dalszego rozwoju sektora w Polsce. Jak wskazuje Mateusz Urban, ekonomista Oxford Economics, analiza uwzględnia bowiem inwestycje dotyczące Centralnego Portu Komunikacyjnego. Bez budowy CPK oraz infrastruktury towarzyszącej, prognozy dotyczące rozwoju Stolicy mogą się nie sprawdzić. Niestety decyzje nowego rządu dotyczące Centralnego Portu Komunikacyjnego nie napawają optymizmem co do przyszłości projektu. Sprzeczne informacje i wiecznie odwoływane audyty podają w wątpliwość to, czy CPK w ogóle powstanie.

Uwaga, mam hit. Według naszych prognoz do 2050 roku Warszawa stanie się trzecim największym hubem transportowo-logistycznym w Europie! Dziś jest 17.

Przy takich prognozach brak CPK to kuriozum.

Dla zainteresowanych link do raportu https://t.co/DW3TlQV5hI pic.twitter.com/cB2a3xU6L2

— Mateusz Urban (@MateuszUrban_PL) June 23, 2024

Inwestycja o ogromnym znaczeniu dla Polski

CPK to planowany węzeł przesiadkowy, który ma powstać w Baranowie, między Warszawą i Łodzią. Projekt ma zintegrować transport lotniczy, kolejowy i drogowy. Samo lotnisko ma obsługiwać początkowo 40 mln pasażerów rocznie, a docelowo 60 mln. Projekt obejmuje również budowę 12 nowych szybkich tras kolejowych, łączących różne regiony Polski z Warszawą i CPK, co łącznie daje prawie 2000 km nowych linii kolejowych.

Nowa koalicja rządowa ogłosiła dogłębny audyt projektu, co postawiło pod znakiem zapytania jego przyszłość i wywołało ostry spór polityczny. Jednak coraz więcej głosów, również wśród wyborców nowego rządu, wskazuje na strategiczne znaczenie projektu.

Prezes CPK, Filip Czernicki zaznacza, iż najważniejsze są dobre zaplanowanie i odpowiedni harmonogram inwestycji, uwzględniający zarówno aspekty ekonomiczne, jak i społeczne. Pierwotnie zakładano, iż lotnisko w okolicach Baranowa zacznie działać w 2028 roku. Eksperci oceniają, iż realnym terminem jest 2035 rok. Mimo zawieszenia projektu, prace projektowe, zwłaszcza dotyczące części lotniczej, są na półmetku.

CPK jest przede wszystkim inwestycją, która jest kapitałochłonna. Musimy mieć jasne i dobrze określone priorytety ze strony rządu co do tego, które części i które komponenty tej inwestycji mają priorytet – mówi Czernicki.

Projekt CPK zakładał rozwój sieci kolejowej według modelu piasty i szprych [model zakładający istnienie węzła transportowego oraz zasilających go promienistych linii transportowych, czyli „szprych”; transport następuje najpierw do węzła, a następne od węzła do celu – przyp. red.]. w tej chwili trudno przewidzieć, które części będą realizowane, a które zostaną porzucone.

CPK

Wyzwania dla europejskiej logistyki

Mimo pozytywnych prognoz, europejskie centra logistyczne stoją przed szeregiem wyzwań. Wzrost trendów nearshoringowych powoduje zakłócenia efektywności, miasta borykają się z niedoborami siły roboczej, a konieczność dekarbonizacji stawia dodatkowe wymagania przed sektorem. Efektywność operacyjna oraz adaptacja do zmieniających się warunków są najważniejsze dla dalszego rozwoju.

Obecnie, duże miasta w Europie zatrudniają 7,6 miliona osób w sektorze transportu i magazynowania. Jednakże, według analizy Oxford Economics liczba ta będzie stopniowo maleć w nadchodzących latach, głównie z powodu rosnącej automatyzacji procesów. Technologiczne innowacje będą wymagały nowych umiejętności od pracowników, co stanowi zarówno wyzwanie, jak i szansę na rozwój. Czy Polska ją wykorzysta?

Polska atrakcyjna dla inwestorów. W jakie obiekty logistyczne w Polsce inwestują?

Znajdziesz nas w Google News
Idź do oryginalnego materiału