Warunki sprzyjają infekcjom
Chociaż przez cały czas nie mamy wysokich temperatur, pogoda znacznie się poprawiła. Jest zdecydowanie cieplej niż w ubiegłym tygodniu, jednak wciąż towarzyszą nam przelotne opady deszczu. Z punktu widzenia zarazy ogniowej są to bardzo dobre warunki do rozwoju. Największe infekcje występują przy temperaturze od 21 do 24 stopni Celsjusza, przy średniej dobowej temperaturze 15 stopni i wilgotności powyżej 80%.
Szczególną uwagę warto zwrócić na presję zarazy ogniowej w sadach posadzonych wiosną tego roku. w tej chwili wiele z nich jest w fazie kwitnienia, a to właśnie kwiaty stanowią wrota do infekcji. Potwierdzają to modele chorobowe:
Co możemy zrobić?
Na obecnym etapie naszym pierwszym krokiem powinno być spalenie kwiatów (za pomocą produktów nawozowych, np. 5% stężenie mocznika) oraz zabiegi preparatami miedziowymi.
Marcin Piesiewicz
