We Wrocławiu klienci szturmują sklepy. "Ludzie wydzierają sobie wodę"

3 dni temu
Zdjęcie: | Foto: Piotr Dziurman/REPORTER / East News


Wrocławianie ruszyli po zapasy na wypadek powodzi. "Szturm" na sklepy wzrósł po ogłoszeniu przez prezydenta miasta alarmu przeciwpowodziowego. W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia z dyskontów, pokazujące puste półki i palety. Znika głównie woda butelkowana, ale też mąka, cukier, makarony i pieczywo z dłuższym terminem ważności.
Idź do oryginalnego materiału