Wigilijny karp pod lupą IJHARS. Co trzeci miał braki w oznakowaniu

2 godzin temu

Karp od lat pozostaje nieodłącznym symbolem wigilijnego stołu, a w dniach poprzedzających święta jego sprzedaż na targowiskach i bazarach gwałtownie rośnie. To właśnie dlatego Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych przeprowadziła przedświąteczną kontrolę jakości handlowej karpia dostępnego w sprzedaży detalicznej. Cel był jasny: rzetelna informacja dla konsumentów i pełna identyfikowalność produktu.

Wigilijny karp pod lupą IJHARS. Co trzeci miał braki w oznakowaniu

Gdzie i co kontrolowano przed świętami

Kontrole odbyły się tuż przed Bożym Narodzeniem w pięciu województwach – w Warszawie, Bydgoszczy, Olsztynie, Szczecinie i Opolu. Inspektorzy sprawdzili 8 punktów sprzedaży, obejmując kontrolą 15 partii karpia – zarówno całe ryby, jak i filety, płaty oraz dzwonka. Łączna masa skontrolowanych produktów przekroczyła 121 kilogramów.

Oznakowanie najważniejsze – nie wszędzie bez zarzutu

Najwięcej uwagi poświęcono prawidłowości i rzetelności oznakowania. W tym obszarze zakwestionowano co trzecią partię karpia. Stwierdzone uchybienia dotyczyły m.in.:

  • braku informacji o metodzie produkcji,
  • braku wskazania obszaru, na którym ryba została wyhodowana,
  • braku nazwy systematycznej ryby,
  • niepełnych lub nierzetelnych danych producenta.

To właśnie te informacje pozwalają konsumentowi świadomie wybrać produkt i ocenić jego jakość.

Dobra wiadomość: pochodzenie i język bez zastrzeżeń

Inspektorzy podkreślają, iż wszystkie kontrolowane partie były oznakowane w języku polskim, a określenie „Produkt polski” zastosowano prawidłowo. Nie stwierdzono przypadków fałszowania kraju pochodzenia, co w przypadku ryb – szczególnie w okresie przedświątecznym – jest najważniejsze dla zaufania konsumentów.

Pełna identyfikowalność i adekwatne warunki sprzedaży

Kontrola przyniosła także pozytywne wnioski w zakresie identyfikowalności. Sprzedawcy posiadali kompletną dokumentację handlową, umożliwiającą prześledzenie drogi ryby „od producenta do stołu”.
Co równie istotne, nie wykryto sprzedaży ryb po terminie, ani nieprawidłowości w sposobie i warunkach przechowywania karpia.

Bez kar na miejscu, ale będą postępowania

Na etapie kontroli nie nałożono sankcji finansowych. Jednak wobec 3 podmiotów zostaną wszczęte postępowania administracyjne w związku z nieprawidłowym oznakowaniem produktów. To wyraźny sygnał, iż choćby drobne braki informacyjne mogą skutkować konsekwencjami.

Ważne zmiany w dopłatach i warunkowości. Co realnie zmienia się dla rolników?

Co powinien sprawdzić konsument na bazarze?

Inspekcja przypomina: pochodzenie ryby i sposób jej sprzedaży mają znaczenie. Konsument ma prawo wiedzieć:

  • skąd pochodzi karp,
  • kto jest jego producentem,
  • w jakich warunkach jest przechowywany.

Karp od sprawdzonego producenta, adekwatnie przechowywany i rzetelnie oznakowany to nie tylko kwestia przepisów, ale też smaku i bezpieczeństwa na wigilijnym stole.

Świąteczne zakupy warto robić z rozwagą – bo wigilijny klasyk nie powinien mieć żadnych tajemnic.

Idź do oryginalnego materiału