Władimirec T-25: czy jeszcze wart jest zainteresowania? Jakie ceny na koniec roku?

1 godzina temu

W środku jesienno-zimowego sezonu, kiedy pola odpoczywają pod śniegiem albo jesiennym błotem, jeden temat przyciąga uwagę wielu gospodarzy: czy to już ten moment, żeby rozejrzeć się za klasycznym ciągnikiem Władimirec T-25?

Przy coraz starszych rocznikach sprzętu w gospodarstwie, a wraz z nimi rosnącymi cenami nowoczesnych maszyn — spojrzenie w stronę radzieckiej klasyki może wydawać się kuszące. Ale czy słusznie? Przyjrzyjmy się faktom i liczbom z bliska.

Kilka słów o konstrukcji: co to za traktor?

Władimirec T-25 to lekki ciągnik produkowany w ZSRR od lat 70. XX w., który trafił na nasze pola przede wszystkim w latach 80. i 90. XX w. Był projektowany z myślą o małych i średnich gospodarstwach, do pracy polowej, transportu i zadań uniwersalnych.

Dane techniczne, czyli co ma pod maską?

Oto najważniejsze parametry techniczne, które powinien znać każdy, kto myśli o zakupie tego traktora:

  • Silnik: 2-cylindrowy diesel chłodzony powietrzem typu D-21A1
  • Pojemność skokowa: ok. 2077 cmł
  • Moc: 25 – 31 KM (18,4–22,5 kW) przy ok. 1800 obr./min
  • Skrzynia biegów: najczęściej 8 do przodu + 6 wstecznych
  • Prędkość maks. do ok. 26,9 km/h
  • Udźwig podnośnika: ok. 600–700 kg
  • Zbiornik paliwa: ok. 53 l
  • Waga: ok. 1,8–2 tony
  • Wymiary: długość ~3,1–3,3 m, szerokość ~1,4–1,5 m, wysokość z kabiną ~2,47 m

To prosta, ale solidna konstrukcja, która nie posiada żadnej elektroniki i dobrze radzi sobie w chłodniejszych warunkach – co dla wielu użytkowników bywa najważniejsze zimą.

Dlaczego T-25 był i wciąż jest popularny?

W praktyce rolniczej T-25 ma kilka zalet, które przez lata przyciągały gospodarzy:

  • Prosta konstrukcja, którą samodzielnie można naprawić
  • Niskie spalanie — około 2 l na godz. pracy
  • Rozruch choćby w mrozy (sprawdza się do −20 °C przy sprawnej instalacji)
  • Dobre do narzędzi zawieszanych i przyczep
  • Kabina z ogrzewaniem w wielu egzemplarzach (komfort pracy zimą)

Jak każdy sprzęt, ma też swoje minusy – ergonomia kokpitu to pojęcie abstrakcyjne, brak wspomagania kierownicy potrafi zmęczyć operatora, a dostępność części, a adekwatnie ich jakości, potrafi być różna w zależności od regionu.

Tabela cen ciągników Władymirec T-25 / T25A w Polsce z różnych źródeł ogłoszeniowych (stan na dzień dzisiejszy i ostatnie miesiące) — uporządkowaną według stanu technicznego i wyposażenia, graf. Adam Ładowski

Czy w grudniu warto szukać T-25?

Krótko: tak – ale z głową.

  • Po pierwsze, grudzień to sezon ogłoszeń, który może być łaskawy dla portfela – wielu sprzedających obniża ceny zimą lub chętniej negocjuje, bo zainteresowanie sprzętem polowym spada wraz z chłodem.
  • Po drugie, starszy rocznik robi się z roku na rok starszy – a to oznacza, iż interesujący egzemplarz może zniknąć z rynku zanim nadejdzie wiosna.
  • Po trzecie – jeżeli szukasz taniej, prostej maszyny do drobnych prac, docinków i asysty w gospodarstwie, T-25 przez cały czas może być sensownym wyborem, zwłaszcza gdy liczy się niska cena i łatwość serwisu.

Z drugiej strony, jeżeli Twoje prace wymagają większej mocy, komfortu i nowoczesnych rozwiązań – radziecki klasyk nie zastąpi nowoczesnego traktora.

Aktualne ceny z portali ogłoszeniowych – grudzień 2025

Przyjrzyjmy się realiom rynkowym — poniżej zestawienie cen i roczników Władimirca T-25/T25A, które można znaleźć w tej chwili w ogłoszeniach:

Zestawienie cen i roczników Władymirca T-25/T25A, które można znaleźć w tej chwili w ogłoszeniach, graf. Adam Ładowski

Na portalach ogłoszeniowych łatwo znaleźć T-25 w szerokim przedziale cenowym — od około 7 000 zł za egzemplarz wymagający pracy, do choćby 28 000 zł za zadbany model z kabiną i kompletem dokumentów.

Władimirec – wart zainteresowania, czy nie?

Jeśli zastanawiasz się, czy warto zainteresować się Władimircem T-25 w grudniu 2025, odpowiedź brzmi:

Tak — jeśli:

  • szukasz prostego, taniego traktora do drobnych prac,
  • lubisz sprzęt, który można samodzielnie serwisować,
  • chcesz wykorzystać zimowy spadek cen ogłoszeń.

Niekoniecznie — jeśli:

  • potrzebujesz dużej mocy i nowoczesnych rozwiązań,
  • zależy Ci na maksymalnym komforcie i niskim poziomie hałasu,
  • masz w planach intensywne prace polowe w sezonie.

Podsumowując — Władymirec T-25 to już wiekowy, ale wciąż interesujący ciągnik, który może się przydać we właściwym gospodarstwie. Warto jednak kupować go z głową i patrzeć przede wszystkim na stan techniczny, dokumenty i historię używania — bo to od tego zależy, czy kupiony egzemplarz będzie pracował, czy szybciej trafi na warsztat.

Idź do oryginalnego materiału