Rebelianci z M23 zajęli Gomę, stolicę jednej z prowincji Demokratycznej Republiki Konga. ONZ potwierdza zaangażowanie sił zbrojnych Rwandy po stronie bojowników. Kongo słynie z bogatych zapasów kobaltu, m.in. dostarcza około 70 procent światowego zapotrzebowania surowca niezbędnego do produkcji samochodów elektrycznych.
Władze Demokratycznej Republiki Konga (DRK) uznały, iż Rwanda wypowiedziała jej wojnę. Zarzucają wspieranie grupy rebeliantów M23, którzy weszli do Gomy, stolicy prowincji Kiwu Północne.
Panika wśród mieszkańców
ONZ przekazało, iż w mieście wybuchła panika, tysiące osób (w tym personel misji ONZ) uciekło do Rwandy. Patrick Muyaya, przekazała, iż miasto zostało zdobyte nie przez rebeliantów, a w Gomie znajdowali się żołnierze Rwandy. Rzecznik M23 Lawrence Kanyuka wezwał mieszkańców stolicy do zachowania spokoju i określił operację mianem wyzwolenia miasta. DRK w sobotę zerwała stosunki dyplomatyczne z sąsiadem i wycofał personel dyplomatyczny.
Demokratyczna Republika Konga, Unia Europejska i ONZ wcześniej oskarżały Rwandę o wspieranie rebeliantów. Odpowiedzią było zaprzeczenie i oskarżenie DRK o ukrywanie Demokratycznych Sił Wyzwolenia Rwandy.
Ruch 23 Marca powstał w 2012 roku i jest jedną z około stu grup zbrojnych w kraju. Skupia się na zachowaniu kontroli nad kopalniami minerałów. W jej skład wchodzą bojownicy Tutsi, którzy argumentują, iż walczą o prawa swojej mniejszości.
Podczas walk zginęło 13 żołnierzy sił pokojowych ONZ. Organizacja potwierdziła obecność wojsk Rwandy w Gomie.
Zachód potrzebuje Konga do transformacji energetycznej
International Trade Administration (ITA) w raporcie z 14 marca 2024 roku wskazało, iż DRK ma liczne niewykorzystane złoża złota, kobaltu i miedzi. W przytoczonym opracowaniu wskazano, iż Kongo ma strategiczne znaczenie dla zachodniej transformacji energetycznej. W 2022 roku wydobyto 130 000 ton surowca, co odpowiada za blisko 68 procent światowego zapotrzebowania. Do produkcji akumulatora w samochodzie elektrycznym używa się około trzech kilogramów surowca.
Kobalt jest używany do produkcji części elektronicznych i elektrod w akumulatorach, używanych w pojazdach elektrycznych czy telefonach. Służy również m.in. do produkcji części silników turbin gazowych, poduszek powietrznych w samochodach, katalizatorów w przemyśle naftowym i chemicznych.
Krwawy surowiec napędza transformację energetyczną
Kobalt wydobywany jest w Kongo między innymi przez dzieci. Na ten problem uwagę zwrócił między innymi Departament Pracy USA (U.S. Departament of Labor). Pracownicy nie zawsze dysponują narzędziami, pozyskując surowiec gołymi rękami. Formalnie DRK zakazuje pracy dzieci w górnictwie, co jednak jest ignorowane. Organizacja Save the Children zwraca uwagę, iż w kopalniach zdarzają się wypadki śmiertelne. Do pracy trafiają choćby dwunastoletnie dzieci. Przyczyną tego jest ubóstwo i konieczność wsparcia budżetu domowego rodziców.
Wojna w Afryce, skutki w Europie i USA
Z uwagi na rolę kobaltu i miedzi (używanej między innymi w fotowoltaice) wydobycie tych surowców w Kongo jest najważniejsze dla Europy i Stanów Zjednoczonych. Donald Trump zapowiedział zwrot ku paliwom kopalnym, ale za swojej pierwszej prezydentury rozwinął sektor fotowoltaiczny (rywalizując z Chinami), a jego doradcą jest Elon Musk, właściciel Tesli. Unia Europejska dąży do zeroemisyjności, w tym celu elektryfikuje flotę pojazdów i rozwija odnawialne źródła energii. M23 skupia się na opanowaniu kopalni. Konflikt DRK z rebeliantami, wspieranymi przez Rwandę wpływa negatywnie na stabilność dostaw. Zajęta Goma pełni istotną rolę w handlu minerałami, a w rejonie znajdują się złoża ropy. Wojna w Kongo będzie stanowiła wyzwanie dla bezpieczeństwa dostaw surowców do zeroemisyjnych technologii.
International Trade Administration / USGS / PAP / U.S. Departament of Labor /Marcin Karwowski
Trump zapowiada cła na półprzewodniki z zagranicy. Chce nakłonić firmy do produkcj w USA