Prace budowlane na odcinku autostrady D11 od Trutnova do granicy z Polską zostały wstrzymane. Mimo to czeska Dyrekcja Dróg i Autostrad (ŘSD) wierzy, iż przerwa nie wpłynie na termin rozpoczęcia budowy. Skąd taka decyzja i czy jest szansa, iż inwestycja zostanie doprowadzona do końca?
Autostrada D11 Czechy — Polska: niespodziewane problemy z postępowaniem budowlanym
Jak informuje czeski serwis zDoPravy, czeska dyrekcja dróg i autostrad napotkała niespodziewane problemy związane z postępowaniem budowlanym dla odcinka D11 od Trutnova do granicy z Polską. Czeskie Ministerstwo Transportu opublikowało informację o wstrzymaniu prac, a procedura trwała od stycznia tego roku. Problem dotyczy zwolnienia z ochrony zwierząt chronionych, ale Radek Mátl, dyrektor generalny ŘSD, wyraża przekonanie, iż sprawa gwałtownie znajdzie rozwiązanie:
Rozwiązujemy tę sprawę natychmiast i wierzę, iż niedługo zostanie ona pozytywnie rozwiązana i procedura budowlana będzie mogła zostać wznowiona. Wierzę, iż ta przerwa w procedurze budowlanej nie będzie miała żadnego wpływu na termin rozpoczęcia budowy.
Czytaj również: Ostatni odcinek A1 ukończony. Czechy uzyskały dostęp do morza
Niemniej jednak ministerstwo wskazało, iż problem pojawił się również w kwestiach formalnych:
Wybrane oświadczenia administratorów infrastruktury technicznej i zainteresowanych organów straciły swoją ważność. W związku z tym zwrócono się do budowniczego o ich aktualizację wraz z wezwaniem do uzupełnienia innych dokumentów niezbędnych do wydania decyzji w sprawie.
Przetarg na wykonawcę i plany realizacji
Budowa 21-kilometrowego odcinka D11 od Trutnova do granicy państwa będzie jednym z największych kontraktów autostradowych w historii Czech. w tej chwili trwa przetarg na wykonawcę i procedurę budowlaną, a szacowany koszt wynosi 13 miliardów koron. Zgodnie z harmonogramem, budowa ma potrwać 42 miesiące, z zakończeniem w 2027 roku.
Właściwa budowa odcinka ma się rozpocząć pod koniec tego roku, jednak prace przygotowawcze, takie jak wycinka drzew, już trwają. ŘSD zleciła również przeprowadzenie badań archeologicznych wzdłuż trasy, które mają na celu zabezpieczenie zabytków archeologicznych przed ich zniszczeniem podczas budowy.
Równocześnie ŘSD chce kontynuować negocjacje z przeciwnikami budowy, takimi jak Petr Holubec. Celem jest znalezienie porozumienia z jego żądaniami, które nie są uważane za nierozsądne. Dyrekcja dąży do osiągnięcia konsensusu, aby uniknąć niekorzystnych konsekwencji dla mieszkańców regionu.
Czytaj również: Bezrobocie w Polsce się uparło i nie zamierza rosnąć. W UE niższe mają tylko Czechy
Planowane ukończenie autostrady D11 do Polski
Radek Mátl, dyrektor generalny ŘSD, stwierdza, iż autostrada D11 powinna być ukończona najpóźniej do 2028 roku. Wówczas kierowcy będą mogli przejechać z Pragi do granicy z Polską, co przyczyni się do poprawy komunikacji międzynarodowej i rozwoju gospodarczego obu krajów. Niestety to nie jedyne problemy inwestycji. Mátl wskazał, iż władze blokowały odcinek Jaroměř — Trutnov przez pięć lat, zanim uzyskano ostateczną decyzję o zagospodarowaniu przestrzennym. Istnieje zatem ryzyko, iż wstrzymanie budowy również wpłynie na ostateczny termin zakończenia inwestycji.
Czechy też przyznają pierwszeństwo pociągom towarowym