Wypadek w kopalni: W środę 22 stycznia doszło do wypadku w kopalni Knurów-Szczygłowice (woj. śląskie). Według wstępnych ustaleń powodem było zapalenie się metanu w ścianie wydobywczej. Na miejsce wezwano między innymi Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Poparzonych górników przetransportowano do szpitala.
REKLAMA
Ofiara śmiertelna: W czwartek przed południem z kolei TVP Info poinformowało, iż jeden z poszkodowanych niestety zmarł. - Wiemy, iż jest to górnik, który miał poparzone 45 proc. ciała. Miał poparzone drogi oddechowe. Wiemy też, iż jako pierwszy przyjechał do Centrum Leczenia Oparzeń [w Siemianowicach Śląskich - red.] - przekazała reporterka. Jak dodała, w tej chwili czterech górników znajduje się na oddziale chirurgii ogólnej a czterech na oddziale intensywnej terapii. - Stan zagrażający życia jest w tej chwili u wszystkich górników - powiedziała reporterka. Dwóch mężczyzn w wieku 27 i 42 lat przebywają w krakowskim Centrum Leczenia Oparzeń.
Zobacz wideo Policjant uratował życie trzymiesięcznemu dziecku
O wypadku informowaliśmy w artykule: "Wypadek w kopalni Knurów-Szczygłowice. Doszło do zapalenia metanu. Są ranni".
Źródło: TVP Info