Inflacja uderza po kieszeni, a rykoszetem obrywają nasze relacje społeczne? Przybywa „zetek” i millenialsów skarżących się, iż aby utrzymać przyjacielskie kontakty, trzeba sięgać coraz głębiej do kieszeni. Nie sposób jednak zrzucić całej winy na galopujące koszty życia. Rosną bowiem nie tylko ceny, ale także nasze oczekiwania co do jakości czasu spędzanego ze swoją paczką.