Po fali emocjonalnych wpisów w mediach społecznościowych i rekordowej popularności samozbiorów rolnicy zaczynają ostrzegać przed nowym zjawiskiem: przedstawiciele handlu próbują wykorzystać ich trudną sytuację. Handlowcy dzwonią do rolników i mówią: skoro oddajecie paprykę czy jabłka ludziom po złotówce, to my też nie damy wam więcej.