Klienci Żabki mogą niedługo zyskać możliwość robienia zakupów "na kreskę". Sieć w przesłanej nam odpowiedzi nie potwierdza jednak tych informacji.Karty kredytowe miałyby mieć limit 1000 zł i działać nie tylko w sklepach tej sieci.Kredytów miałyby udzielać banki i inne instytucje.
Kolejna niestandardowa usługa może niedługo pojawić się w Żabce. Grupa nie potwierdza jednak medialnych doniesień o wprowadzeniu w Żabce nowej usługi finansowej z zakupami "na kreskę" i kartą kredytową.
Karta kredytowa z limitem w Żabce
O planach Żabki informuje serwis Cashless.pl, który tłumaczy, iż firma w tej chwili analizuje możliwość wdrożenia kredytowej usługi finansowej. Według niepotwierdzonych informacji, klienci Żabki mieliby zyskać możliwość robienia zakupów choćby bez pieniędzy na koncie. W ofercie miałyby znaleźć się także karty kredytowe z limitem do 1000 zł. Reklama
Karta będzie funkcjonować na zasadach zbliżeniowych i aktywna będzie nie tylko w sklepach tej sieci. Ma działać podobnie, jak karty kredytowe wydane przez banki. Według informacji przekazanych przez serwis Żabka chce włączyć do tego projektu instytucje finansowe i firmy pożyczkowe. Sama spółka w przesłanej do nas odpowiedzi dementuje jednak te informacje:
- Informujemy, iż w naszej sieci nie jest wdrażana usługa karty z limitem kredytowym. Nie współpracujemy także z niebankowymi firmami pożyczkowymi - informuje nas biuro prasowe Żabki.
"Pracując nad rozwojem wygodnych rozwiązań dla klientów, analizujemy wiele możliwości, w tym również kartę, o której informacja pojawia się w publikacjach medialnych. w tej chwili jest jednak za wcześnie, abyśmy mogli przekazać szczegóły na temat ewentualnego wprowadzenia tego typu usługi w naszej sieci", informuje biuro prasowe Żabki cytowane przez Cashless.pl.
Karta kredytowa miałaby być zintegrowana z aplikacją mobilną Żappka.
Zbyt łatwe kredyty dla Polaków?
Kontrowersje w kontekście "zakupów na kreskę" w Żabce budzi planowana forma kredytowania swoich klientów. Nowa usługa mogłaby w łatwy sposób udostępnić możliwość zaciągnięcia kredytu, co dla mniej świadomych klientów mogłoby być złudne, choćby w przypakdu udzielenia kredytu przez bank.
Jeszcze większym problemem mogłyby być instytucje pozabankowe, które oferują chwilówki. W ich przypadku relatywnie łatwo jest wpaść w spiralę zadłużenia. Warto dodać, iż przepisy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholowi zabraniają sprzedaży alkoholu na kredyt. Dotychczas jednak ciężko było to kontrolować, bo banki akceptowały korzystanie z kart kredytowych w sklepach spożywczych bez wnikania w zawartość koszyka.