Z relacji Tomka wynika, iż mandat za parkowanie pod sklepem dostał z własnej winy. Choć bowiem pod Biedronką, z której na co dzień korzysta, dotąd nie prowadzono kontroli i nie było sankcji za brak pobrania biletu uprawniającego do darmowego postoju 90 minut, w końcu pojawił się kontroler.
Wówczas nasz redakcyjny kolega nie miał jednak włożonego odpowiedniego biletu za przednią szybę auta. Zastał go więc mandat.
Mandat za parkowanie pod Biedronką. Odwołał się, zamiast od razu zapłacić
Na mandacie za parkowanie pod sklepem sieci Biedronka, który dostał Tomek, była informacja o nałożeniu kary 210 zł lub 100 zł mniej, jeżeli wpłata zostanie zrealizowana w ciągu tygodnia. Choć nie miał wielu argumentów do spierania się z TD-System, które postawiło parkomat, postanowił się odwołać.Reklama
W odpowiedzi, na którą czekał kilka dni, otrzymał standardową formułę "nie anulujemy powyższego wezwania", "po wjeździe na parking nie został pobrany bilet parkingowy i umieszczony w widocznym miejscu za przednią szybą", "decyzja reklamacyjna jest ostateczna". Na sam koniec Tomkowi przypomniano najpoważniejsze konsekwencje braku zapłaty: "może zostać wszczęte postępowanie sądowe, a w razie dalszego braku zapłaty także postępowanie egzekucyjne".
Zamiast zapłacić karę, mail do biura obsługi klienta. Podał numer karty Moja Biedronka
Pomimo utwardzonego stanowiska zarządcy parkingu, ukarany mandatem redaktor się nie złamał. Zasięgnął języka w sprawie u kolegów i w sieci. Skontaktował się również z biurem obsługi klienta Biedronki. Podał dane z parkingowego wezwania, paragon z aplikacji Biedronki i numer karty Moja Biedronka.
Tomek przyznaje, iż sam nie liczył już na wiele, więc odpowiedź Biedronki go zaskoczyła. Sieć zaproponowała oddanie równowartości kary za parkowanie w bonie na zakupy. "Parkometry nie są naszą własnością i nie możemy anulować wezwania do zapłaty za parkowanie. Po uregulowaniu należności prosimy o przysłanie potwierdzenia dokonania opłaty. Wówczas przekażemy e-kod o wartości opłaconej kwoty do zrealizowania w sklepach Biedronka".
I faktycznie, autor relacji potwierdza, iż Biedronka przekazała mu bon o wartości 110 zł, gdy potwierdził zapłatę mandatu wystawionego przez TD-System. "Wyszedłem na zero" - podsumowuje Tomek.
Przemysław Terlecki