1 miesiąc temu
Z wielu obszarów świata napływają informacje odnośnie do szacunków zbiorów zbóż. adekwatnie te dane bywają sprzeczne, aczkolwiek wiele wskazuje na spore spadki produkcji. Dlatego też z niedowierzaniem patrzymy na zaskakujące ceny pszenicy. O co chodzi?
Zaskakujące ceny pszenicy nasuwają pytanie, kto i w jakim celu tak zabójczo nierozważnie gra na giełdach? Cóż, wypada sparafrazować literacki fragment: „Źle się bawicie, bo rolnikom chodzi o życie”.
Mniejsze zbiory pszenicy w UE i FR
Według wielu profesjonalnych analiz europejskie plony pszenicy będą w tym roku mniejsze. Na przykład raport USDA (Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych) szacuje, iż produkcja pszenicy będzie w UE mniejsza o 2 mln ton. Ostatecznie ma wynieść ok. 128 mln ton. Czyli taka wielkość byłaby najmniejsza od roku 2020. Odpowiedzialnymi krajami za powyższy słaby wynik są głównie Francja i Niemcy. Przyczyną jest fatalna pogoda panująca jesienią 2023 r. i wiosną 2024 r. Obfite i częste deszcze zalały wiele francuskich i niemieckich pól.
Natomiast jak prognozuje Stratégie Grains w UE produkcja pszenicy tzw. miękkiej jest szacowana na 116,5 mln ton. Czyli plony w 2024 r. byłyby najmniejsze od 2018 r. Tutaj także przyczyn upatruje się w słabych plonach francuskich i niemieckich. Przy czym mała wielkość to nie wszystko. Mianowicie nisko ocenia się także jakość tegorocznego ziarna w obu krajach.
Rosyjski SovEkon obniżył także prognozę zbiorów pszenicy w Federacji Rosyjskiej. Mianowicie ten ośrodek analityczny uważa, iż tegoroczna produkcja rosyjskiej pszenicy wyniesie 82,9 mln ton, a nie jak planowano — 84,7 mln ton. Za zniżkę odpowiadają mniejsze plony w południowych, środkowych i syberyjskich okręgach upraw.
Mniejsze zbiory a mimo to zaskakujące ceny pszenicy
Wydawałoby się, iż mniejsze zbiory powinny wpłynąć na optymistyczne prognozy co do cen ziarna. Tymczasem, o ile jeszcze 9 sierpnia na giełdzie Euronext w Paryżu pszenica kosztowała 217,0 euro/t, to po ogłoszeniu 12 sierpnia raportu USDA giełdowa sesja zamknęła się 13 sierpnia tylko na poziomie 210,75 euro/t.
A jak zareagowała giełda w Chicago? Analogicznie — o ile w piątek ubiegłego tygodnia cena tony pszenicy wynosiła jeszcze 199,3 USC, to we wtorek obecnego spadła do 194,3 USC.
Czyżby za te zaskakujące ceny pszenicy odpowiadały wzrosty produkcji?
Mimo iż obraz tegorocznych plonów pszenicy w UE maluje się szarymi barwami, to w innych rejonach świata sytuacja wygląda wprost, rzec można różowo.
Między innymi analitycy z USDA podnieśli prognozę zbiorów pszenicy w Australii o ok. 1 mln ton do łącznej ilości 30 mln ton. Sierpniowy raport USDA przychylny jest również bardzo dla Ukrainy. Otóż ta ma zebrać 2,1 mln ton pszenicy więcej, niż zapowiadał lipcowy raport. Czyli plon ukraińskiej pszenicy ma wynieść 21,6 mln ton.
Amerykanie w sierpniu nie zmienili prognozy zbiorów tego ziarna dla Argentyny (18 mln ton), Kanady (35 mln ton) ani dla Chin (140 mln ton) czy Kazachstanu wobec szacunku z lipca.
Czyli dobre plony m.in. w wyżej wymienionych krajach rekompensują niższą produkcję w UE i USA. Poza tym w wielu krajach, w tym unijnych prawdopodobnie zapasy są dużo większe, niż początkowo szacowano. Jednak i tak globalne zapasy końcowe ziarna tego zboża będą w okresie 2024/2025 prawdopodobnie najniższe od 2015/2016. Przypuszcza się, iż wyniosą 256,6 mln ton.
Globalne konsumpcja i zapasy a aktualna cena pszenicy
Jednak wzrasta światowa konsumpcja pszenicy. Według USDA aż o 4,1 mln ton do rekordowych 804 mln ton. Przy czym ten wzrost dokonał się w efekcie większego wykorzystania pasz.
Jeśli zatem światowa konsumpcja pszenicy rośnie, zapasy maleją, plony w wielu regionach również, to wszystko wskazywałoby na to, iż cena ziarna przynajmniej na europejskich giełdach i lokalnie w krajach Europy powinna rosnąć.
I tutaj znowu przebija się głos rozsądku m.in. posła na Sejm RP dr. Jarosława Sachajko, który od lat tłumaczył politykom obecnej partii rządzącej, iż cena zboża na rynkach głównie jest wynikiem spekulacji na giełdach surowcowych MATIF i CBoT. Przed rokiem nie przyjmowali oni tych argumentów, winą za niskie ceny zbóż w kraju obarczając ówczesny rząd zjednoczonej prawicy. Tymczasem 13 sierpnia br. zespół ds. monitorowania rynku zbóż kierowany przez sekretarza stanu Michała Kołodziejczaka informuje na stronach MRiRW:
Na krajowe ceny zbóż mają wpływ ceny na rynku światowym, w tym na giełdzie MATIF w Paryżu — przecieram oczy ze zdumieniem.
Sierpniowe ceny pszenicy w Polsce
Według raportu Biura Analiz i Strategii KOWR na 29.07–4.08.2024 r. cena zakupu pszenicy konsumpcyjnej wynosiła 850 zł/t. Co oznaczało, iż r./r. była niższa o 10,25%.
Tymczasem w 33. tygodniu roku wg informacji z polskich skupów średnia cena pszenicy wzrosła wobec 31. tygodnia roku o… 1 zł na tonie, do poziomu 851 zł/t.
Źródła: www.gov.pl, www.usda.gov, www.ahdb.org.uk, APK-Inform za Interfax
