Dlaczego technologia zbioru buraków ma dziś najważniejsze znaczenie
Buraki cukrowe uprawia się w 42 krajach świata, głównie w strefie klimatu umiarkowanego (Europa Zachodnia, Środkowa i Wschodnia, USA, Chiny, Japonia). Globalnie zbiera się ok. 5 mln ha buraków, a rosnące potrzeby przemysłu spożywczego, bioetanolu i biogazu powodują, iż wydajny, precyzyjny i delikatny zbiór staje się warunkiem rentowności. Po liberalizacji rynku cukru w UE (od 2017 r.) oraz przy zmienności plonów (pogoda, choroby jak SBR, wektory wirusów) konkurencyjność plantacji coraz bardziej zależy od kosztów zbioru, jakości surowca i sprawnej logistyki. Cel pozostaje niezmienny: „zebrać to, co urosło” – możliwie bez strat, z minimalnymi uszkodzeniami i jak najmniejszą zawartością zanieczyszczeń.
Trend ogólny: duże, wielorzędowe maszyny i automatyzacja procesów
Na świecie standardem są dziś samobieżne kombajny 6-rzędowe, coraz częściej 9- i 12-rzędowe, ze zbiornikiem pośrednim. Wysoka wydajność idzie w parze z automatyzacją podzespołów, telemetrią i ergonomią stanowiska operatora. W regionach o bardzo dużych areałach i luźniejszych przepisach drogowych przez cały czas pracują zestawy holowane (topper + harvester-loader) w konfiguracjach 6/8/12 rzędów, ale w zróżnicowanym ukształtowaniu terenu szybciej dochodzi do strat i ograniczeń.
Row spacing i gęstość roślin
Nie ma jednego „idealnego” rozstawu (30/45/50/56/60 cm) – decydują warunki lokalne i agrotechnika. Maszyna musi jednak skutecznie zebrać ≥100 tys. roślin/ha, czysto i z minimalnymi stratami, nie uszkadzając głów i korzeni.
Asystenci operatora i automatyczne sterowanie – mniej błędów, wyższa jakość
Kamery, czujniki i sterowanie prędkością pracy
Kabiny najnowszych kombajnów to „centra dowodzenia”: kamery 360°, czujniki obciążenia, dotykowe terminale ISOBUS, a także algorytmy regulujące prędkość jazdy względem obciążenia sekcji podnosząco-czyszczących. Systemy asystujące stabilizują prowadzenie, synchronizują pracę podzespołów i pomagają utrzymać stałą jakość wykopu choćby przy zmiennych warunkach glebowych i nachyleniu terenu.
Ważne, zarówno dla operatora, jak właściciela gospodarstwa, są dane dotyczące pracy maszyny. Wyświetlają się one na terminalu, jak również mogą być transferowane do biura. Fot. FirmowePodwozia i stabilizacja
Coraz częściej stosuje się zawieszenia z balansowaniem i stabilizacją przechyłów w maszynach 2- i 3-osiowych, co poprawia pracę na stokach. Wersje 12-rzędowe wymagają dodatkowo zaawansowanej logistyki odwozu i rozbudowanych wysięgników zbiornika do budowy wysokich pryzm (clamp).
„Minimum scalping” i defoliacja – więcej masy handlowej, mniej strat
Zmieniające się wymagania co do jakości zewnętrznej korzeni (użytkowanie w cukrowniach i biogazowniach) przyspieszyły rozwój technologii defoliacji i minimalnego ścinania głów (minimum scalping).
- Układy z dwoma niezależnymi wałami bijakowymi (guma/stal) i adaptacyjną regulacją wysokości pozwalają usuwać nać bez nadmiernego naruszania głowy.
- Minimum scalping gwałtownie zdobyło akceptację rolników, bo daje +3–4% masy handlowej przy zachowaniu standardu „burak bez liści”.
- W systemach dwuetapowych (holowane odlistniacze + holowany kombajn) rozwiązania te pracują z prędkościami porównywalnymi do zespołów zbierających, także w konfiguracjach 12-rzędowych.

Czyszczenie i logistyka: „Maus” 10 m, więcej walców i oprogramowanie do transportu
Czystsze buraki = lepsza wydajność cukrowni i biogazu
Przy kampaniach trwających >120 dni kluczowa jest logistyka z pól do pryzm i dalej do zakładów. Standardem stały się samobieżne ładowarki-czyściki typu „Maus” z 10-metrowym stołem pobierającym, różniące się m.in. zakresem kątów pracy stołu.
Aby poradzić sobie z ciężkimi warunkami (wilgoć, glina, „klejąca” ziemia), producenci kombajnów zwiększają powierzchnię czyszczenia (np. 7 zamiast 6 walców za zespołem kopiącym). Spór „turbiny czy walce” rozstrzyga… kalibracja: oba rozwiązania mogą być skuteczne, jeżeli są prawidłowo ustawione. W harvesterach przeważa dziś technologia turbinowa (elastyczność, masa, zużycie paliwa), natomiast w ładowarkach-czyścikach walce pozostają standardem.

Cyfrowa orkiestracja transportu
Łańcuch „zbiór–pryzma–załadunek–cukrownia/biogazownia” wspiera oprogramowanie do planowania i telematyka:
- zlecenia zbioru generowane pod plan transportu,
- wideodokumentacja pracy, ważenie, dane do rozliczeń,
- synchronizacja z harmonogramem odbiorów zakładu.
W praktyce umożliwia to 24/7 zarządzanie strumieniem surowca i minimalizację przestojów.
Buraki do biogazu: mycie, separacja kamieni i cały korzeń w silosie
W biogazowniach liczy się stabilna, czysta masa i niska zawartość ciał obcych. Coraz więcej producentów oferuje kompaktowe linie stacjonarne/mobilne do:
- wstępnego czyszczenia na sucho lub mokro,
- separacji kamieni i części mineralnych,
- przygotowania kisiorek z całych korzeni (niskie straty i koszty).
Część urządzeń wykorzystuje własności fizyczne buraków (np. wyporność w wodzie) – finalne mycie jest opcjonalne.
Emisje, napęd i akustyka: Stage V bez utraty mocy
W UE obowiązują ostrzejsze normy emisji (Euro V / Stage V) – to wymaga SCR z AdBlue i precyzyjnej kontroli spalania, przy zachowaniu mocy i niższym zużyciu paliwa. Trend „low-rev, high-torque” (praca na niższych obrotach) ogranicza hałas i poprawia ekonomikę, co przy wysokowydajnych maszynach ma realny wpływ na koszty kampanii.
Ochrona gleby: szerokie ogumienie, niskie ciśnienie, offset i wózki przeładunkowe
Soil protection to mus. Dzisiejsze kombajny 6/9/12-rzędowe łączą:
- opony o dużej pojemności objętościowej i niskim ciśnieniu (nawet ~1,4 bar),
- jazdę w przesuniętych śladach (offset),
- lepszy rozklad mas osi i aktywne zawieszenia.
Na długich polach i przy wysokich plonach coraz częściej pojawiają się wózki przeładunkowe (track) do transportu pośredniego – skracają drogę kombajnu po polu i zmniejszają zagęszczenie gleby. Proste, holowane systemy „maksymalnej wydajności przy minimalnych kosztach” przez cały czas dominują na szerokich równinach USA/Rosji, ale w Europie przewagę mają samobieżne zestawy ze zbiornikiem i zaawansowaną ochroną gleby.
Cyfryzacja i telemetria: od monitoringu pracy po rozliczenia
Elektronika i software spinają cały łańcuch technologiczny:
- dotykowe terminale i profile operatora skracają czasy nastaw,
- automatyzacja sekwencji utrzymuje stałą jakość przy zmianie kierowców (praca zmianowa 24/7),
- telemetria i zdalny serwis ograniczają przestoje,
- integracja z wagami i systemami cukrowni/biogazowni przyspiesza rozliczenia i ułatwia trwałą dokumentację partii.
W praktyce to większa powtarzalność, niższe koszty i lepsza kontrola jakości (także w długim przechowywaniu pryzm).
Co dalej? Lżejsze maszyny, trwalsze elementy robocze, więcej autonomii
Producenci koncentrują się na:
- redukcji masy przy zachowaniu sztywności (materiały wysoko-wytrzymałe),
- wydłużeniu żywotności części zużywalnych,
- dopracowaniu czujników i algorytmów do automatycznej adaptacji narzędzi podnoszących i czyszczących (np. względem prędkości kopania, nierówności).
Pierwsze komercyjne wdrożenia wyników projektów sensor-driven trafiły na rynek w ostatnich dwóch latach – to krok ku półautonomii zbioru.
Nowa konkurencyjność buraka – jakość, czystość, logistyka i gleba
Czyste korzenie, niskie straty, wysoka wydajność i mały ślad glebowy – to cztery filary nowoczesnego zbioru buraków. Do tego dochodzi logistyka clamp/„Maus” 10 m, cyfrowe planowanie transportu i stały nadzór jakości (cukrownia/biogaz).
Tam, gdzie pracują najnowsze, niezawodne maszyny i dobrze wyszkoleni operatorzy, konkurencyjność buraka i cukru rośnie – zarówno dla tradycyjnego przemysłu cukrowniczego, jak i dla dynamicznie rozwijającej się energetyki opartej na biomasie.

2 godzin temu











