Zboże z Ukrainy w ostatnich dniach coraz częściej jedzie koleją w kierunku Węgier i Rumunii, podczas gdy ruch na przejściach granicznych z Polską i Słowacją wyraźnie maleje. Wynika to z najnowszych danych przekazanych przez Waleryja Tkaczowa, zastępcę dyrektora Departamentu Technologii Transportowych JSC Ukrzaliznycia – informuje APK-Inform.
Zboże z Ukrainy częściej trafia na Węgry i do Rumunii
Na 12 listopada średni dzienny ruch wagonów zbożowych na Węgry wynosił 40,2 wagonów/dobę, co oznacza wzrost o 16,9 wagonów w porównaniu z końcem października.
Również granica z Rumunią notuje ożywienie – ruch zwiększył się o 6,3 wagonów/dobę, do poziomu 9,6 wagonów/dobę.
To kierunki, które w ostatnich tygodniach przejęły większą część ukraińskiego eksportu kolejowego, m.in. ze względu na zwiększoną przepustowość portów rumuńskich nad Dunajem.
Zboże z Ukrainy omija Polskę – spadek ruchu i zakaz importu
Na pozostałych przejściach sytuacja jest odwrotna:
- granica z Polską: spadek o 4,1 wagonu/dobę, do 6,75 wagonów/dobę,
- granica ze Słowacją: spadek o 1,9 wagonu/dobę, do 13,5 wagonów/dobę.
W Polsce przez cały czas obowiązuje zakaz importu zbóż i rzepaku z Ukrainy, który rząd utrzymuje z powodu ochrony krajowego rynku. Przez polskie przejścia kolejowe odbywa się wyłącznie tranzyt, kierowany dalej do portów lub do innych państw UE. To także ogranicza wolumeny przejeżdżające przez granicę.
Łączny wzrost przeładunku zboża z Ukrainy
Według Ukrzaliznyci łączna średnia dzienna szybkość przeładunku zboża i śruty na wszystkich kierunkach wyniosła 154 wagony/dobę (co odpowiada wzrostowi o 19 wagonów, czyli o 14% względem końca października).

1 godzina temu

















