Zełenski spotka się z Putinem? Ruszyły rozmowy

18 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Rozpoczęły się rozmowy na temat ewentualnego spotkania z przywódcą Rosji Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Ukraina otrzymała potwierdzenie dostarczenia przez Niemcy i Norwegię trzech systemów rakietowych Patriot spośród dziesięciu, które mają trafić do kraju - dodał.


Wołodymyr Zełenski i Władimir Putin się spotkają? Rozmowy w tej sprawie ruszyły


"Potrzebujemy zakończenia wojny, a to zakończenie prawdopodobnie zaczyna się od spotkania przywódców. W inny sposób z nimi (Rosjanami - PAP) się nie da. Potrzebna jest agenda takiego spotkania - spotkania na szczeblu przywódców. My zawsze poruszamy tę kwestię publicznie. I teraz, w rozmowie z nami, oni też zaczęli o tym mówić. To już jest krok w kierunku jakiegoś formatu spotkania" - powiedział Zełenski podczas rozmowy z dziennikarzami.


Jednocześnie prezydent dodał, iż "wiele rzeczy zostało osiągniętych dzięki pewnym (działaniom) na terytorium Rosji, pewnym operacjom". "Oprócz procesów negocjacyjnych, dialogu, dyplomacji, wiele rzeczy wydarzyło się na ich terytorium. Widzieliście to" - przypomniał, nawiązując do ukraińskich uderzeń w obiekty w Rosji.Reklama


Ukraina stara się o Patrioty. Będzie dziesięć systemów?


Prezydent przypomniał, iż Ukraina współpracuje w tej chwili z krajami partnerskimi w celu uzyskania dziesięciu systemów rakietowych Patriot. Poinformował, iż potwierdzono już przekazanie Kijowowi trzech takich systemów. "Trzy. Otrzymałem oficjalne potwierdzenie od Niemiec w sprawie dwóch systemów i od Norwegii w sprawie jednego. Teraz pracujemy z holenderskimi partnerami" - oznajmił.
Zełenski zauważył, iż prezydent USA Donald Trump sprzeda Patrioty Ukrainie, ale zadaniem jest znalezienie finansowania wszystkich dziesięciu systemów. "Chciałbym mieć pakiet z pociskami do każdego z nich" - dodał szef państwa.


Ameryka kupi drony od Ukraińców. Zełenski: Uzgodniliśmy z Trumpem


"Uzgodniliśmy z Ameryką, z prezydentem Trumpem, iż kupią od nas drony. Jest takie porozumienie. Powierzyłem to zadanie (szefowi Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony) Umierowowi, (ministrowi obrony) Szmyhalowi i (przedstawicielowi kancelarii prezydenta) Kamyszowowi. Będą w to zaangażowani. Bardzo ważne jest przygotowanie tej umowy, poważnego kontraktu o wartości 10-20-30 mld dolarów" - podkreślił Zełenski.
Prezydent powiadomił 16 lipca, iż Stany Zjednoczone chcą kupić ukraińskie drony, a Ukraina jest zainteresowana zakupem komponentów do systemów obrony powietrznej. Wołodymyr Zełenski zaprzeczył przy okazji doniesieniom o tym, iż Rosja posuwa się naprzód na linii frontu.
"Oni (Rosjanie) nie posuwają się naprzód, (chociaż) naszym żołnierzom jest tam bardzo trudno. (...) Rosjanie nie chcą walczyć, z wyjątkiem ich przywódców. I to wszystko jest odczuwalne. Jest ich jednak więcej (...) dlatego ponosimy większe ryzyko" - zaznaczył.
Jednocześnie podkreślił, iż Rosjanie starają się przełamać linię frontu, ale nie odnoszą sukcesów. "Zdają sobie sprawę z tego, iż dostaną klapsa. Dlatego prowadzą więcej operacji informacyjnych" - przekazał Zełenski.
Idź do oryginalnego materiału