Zielony Ład w praktyce. Jak zmienia branżę oświetleniową?

16 godzin temu

Europejski Zielony Ład wywiera coraz silniejszy wpływ na branżę oświetleniową. Zmienia nie tylko sposób projektowania i produkcji opraw, ale także cały cykl życia produktu. Ekologia w branży oświetleniowej nie jest już dodatkiem, ale standardem. I to takim, który zaczyna kształtować konkurencyjność firm w całej Europie.

Ekologiczne projektowanie od podstaw


Jednym z najważniejszych obszarów przemian jest projektowanie opraw. Jak mówi Przemysław Kowalczyk, prezes zarządu LEDIN, nowoczesne produkty muszą nie tylko świecić, ale też zużywać mniej materiałów, nadawać się do naprawy i być trwałe.


– Najlepszy odpad to ten, który nie powstanie – tłumaczy Kowalczyk. W jego firmie projektuje się oprawy na 15–20 lat użytkowania, z możliwością wymiany zużytych komponentów, takich jak moduł LED czy zasilacz.

Efektywność energetyczna i odpowiedzialne światło


Zrównoważony rozwój napędza innowacje także w zakresie efektywności energetycznej. Każda kolejna generacja lamp musi być oszczędniejsza. To efekt zarówno regulacji UE, jak i oczekiwań konsumentów.


Dlatego coraz częściej stosuje się rozwiązania takie jak czujniki ruchu, systemy sterowania światłem oraz ciepłą barwę światła. W rezultacie ogranicza się niepotrzebną emisję i chroni nocne niebo przed prześwietleniem. Dodatkowo ciepła barwa światła mniej zakłóca ekosystem nocny.


– To nie tylko kwestia energooszczędności, ale również dbałości o otoczenie – dodaje Kowalczyk.

Oświetlenie LED w antycznej lampie


Unijna dyrektywa WEEE nakłada na producentów obowiązek odzysku surowców. Dzięki temu oprawy są projektowane z myślą o demontażu i recyklingu. LEDIN unika klejów na rzecz śrub, co ułatwia odzyskanie metali, takich jak aluminium czy miedź. Firma gotowa jest choćby odbierać stare oprawy od klientów.


Na rynku rozwijają się też usługi regeneracji. Stare oprawy, np. zabytkowe, są modernizowane wewnętrznie i zyskują nowe życie z technologią LED. Taki model wpisuje się w założenia gospodarki obiegu zamkniętego i może stawać się normą w obiektach komercyjnych do 2030 roku.

Zielony Ład a branża oświetleniowa


Choć niektóre firmy mogą postrzegać regulacje UE jako wyzwanie, wiele z nich widzi w nich impuls do rozwoju. Przykładem jest wycofanie żarówek i halogenów, które przyczyniło się do szybkiego rozwoju LED-owych rozwiązań. Wymogi dotyczące efektywności sprawiają, iż europejskie produkty należą do najnowocześniejszych na świecie.


Zielony Ład nie jest zagrożeniem, ale mapą drogową. Firmy, które potraktują go jako szansę, zyskują przewagę konkurencyjną i otwierają drzwi do innowacji. Przykładowo, gdy około 2009 roku UE najpierw zakazała sprzedaży tradycyjnych żarówek, a kilka lat później także halogenów, to krótkoterminowo trzeba było wycofać część asortymentu.


Jednak w dłuższej perspektywie regulacje finalnie pchnęły branżę do przodu. LED-y dostały ogromny impuls rozwojowy, a firmy, które wcześnie w nie zainwestowały, teraz rozdają karty. Podobnie rzecz ma się też z zaostrzaniem norm efektywności. Co kilka lat wymagany minimalny lumen z wata rośnie, co zmusza producentów do wprowadzania lepszych opraw i zasilaczy.

Oświetlenie jako lider transformacji


Zmiany w branży oświetleniowej pokazują, jak realnie wdraża się zasady zrównoważone. Mimo wyższych kosztów produkcji długofalowo przynoszą one korzyści: niższe rachunki, lepsze produkty i mniejsze obciążenie środowiska. Sektor może być przykładem tego, jak technologia może wspierać cele klimatyczne UE i tworzyć bardziej odpowiedzialną gospodarkę.




Polecamy również:



  • Recykling w budowlance. Odzyskano 42 tony wyposażenia przed rozbiórką hotelu

  • Tu zanieczyszczenie światłem jest największe. Oto miasta bez nocy

  • Zrównoważonego rozwoju miasta możemy się uczyć od starożytnych. Zieleń i światło były ważne [WYWIAD]

  • Transformacja zaczyna się w piwnicy. Domowe instalacje na pierwszej linii transformacji energetycznej

Idź do oryginalnego materiału