Zimowa kontrola magazynów. Jeden przegląd może uratować choćby 20% plonu

2 godzin temu

Grudzień to moment, który wielu rolników traktuje jako „bezpieczny” dla przechowywanego ziarna. Niskie temperatury na zewnątrz uspokajają czujność. To błąd. Właśnie zimą w zamkniętych magazynach najczęściej dochodzi do lokalnego zawilgocenia, wzrostu temperatury i rozwoju szkodników. A stąd już krótka droga do strat, których nie da się odrobić.

Zimowa kontrola magazynów. Jeden przegląd może uratować choćby 20% plonu

Dlaczego grudzień to najlepszy moment na kontrolę magazynu

Ziarno po kilku tygodniach przechowywania „pracuje”. W pryzmie pojawiają się ogniska podwyższonej temperatury i wilgotności, często niewidoczne na pierwszy rzut oka. Brak kontroli w tym okresie oznacza, iż problem zostanie zauważony dopiero wtedy, gdy straty będą już realne.

Zima to ostatni moment, by zareagować bez dużych kosztów.

Temperatura – pierwszy sygnał ostrzegawczy

Bezpieczna temperatura przechowywania zbóż i nasion to:
8–12°C (maksymalnie do 15°C).

Jeśli temperatura pryzmy:

  • przekracza 18°C – to sygnał alarmowy,
  • zaczyna lokalnie rosnąć – oznacza ryzyko rozwoju szkodników i pleśni.

W takich warunkach bardzo gwałtownie namnażają się wołki zbożowe, trojszyki i rozkruszki. Bez reakcji straty narastają lawinowo.

Wilgotność – małe „gniazda”, duży problem

Bezpieczne poziomy wilgotności:

  • pszenica, jęczmień, pszenżyto, żyto: 14,0–14,5%,
  • kukurydza: maks. 14,0% (powyżej 15% rośnie ryzyko mykotoksyn),
  • rzepak: 8–9%.

Wystarczy jednak niewielkie ognisko wilgotności na poziomie 16–18%, aby doszło do zagrzewania całej partii ziarna. Takie miejsca są idealnym środowiskiem dla grzybów i szkodników.

Szkodniki magazynowe – nie śpią zimą

W grudniu i styczniu najczęściej spotykane są:
wołek zbożowy, spichrzel surynamski, trojszyk ulcowy, rozkruszek mączny.

Skuteczna kontrola to:

  • przegląd próbek minimum raz w tygodniu,
  • pobieranie ziarna z różnych miejsc: góra, dół, środek, narożniki,
  • przesiewanie przez sito o oczkach 1,5–2 mm.

Jeśli widzisz pierwsze osobniki – reaguj natychmiast.

Pleśnie i mykotoksyny – zagrożenie dla jakości i sprzedaży

Przy wilgotności powyżej 15% i temperaturze powyżej 16°C gwałtownie rozwijają się grzyby:
Aspergillus, Penicillium, Fusarium.

To one odpowiadają za powstawanie mykotoksyn, które:

  • dyskwalifikują ziarno paszowe,
  • obniżają cenę skupu,
  • mogą uniemożliwić sprzedaż całej partii.

Zimą warto już teraz wykonać szybkie testy paskowe, zanim problem stanie się widoczny gołym okiem.

Co robić, by zabezpieczyć plon

Skuteczne działania zimą:

  • wietrz magazyn w słoneczne i mroźne dni – zimne powietrze obniża temperaturę i wilgotność pryzmy,
  • przesypuj mniejsze partie ziarna – ruch przerywa rozwój ognisk szkodników,
  • kontroluj termometry i higrometry w kilku punktach magazynu,
  • rozłóż pułapki feromonowe na wołki i trojszyki,
  • przy wykryciu ognisk – natychmiastowa fumigacja lub oprysk kontaktowy zarejestrowanymi preparatami.
Dokumentacja oprysków bez przymusu cyfryzacji. Ministerstwo wyjaśnia

Złe przechowywanie to realne straty pieniędzy

Rolnicy często skupiają się na plonie z hektara, zapominając, iż złe przechowywanie może zniszczyć choćby 20% wartości zbiorów. To pieniądze, które dosłownie „wyparowują” z magazynu.

Zimowy przegląd to jedna z najtańszych i najskuteczniejszych inwestycji w opłacalność produkcji.
Godzina kontroli dziś może uratować cały sezon jutro.

Idź do oryginalnego materiału