Zła jakość zboża 2023. Co z zapłatą?

1 rok temu

Poprzednie tygodnie obfitujące w deszcze obniżają jakość zboża 2023 w Niemczech. Ten stan rzeczy wpłynie również na wynagrodzenie za tegoroczny plon.

Wartość tegorocznych plonów zbóż nie jest już jedynie kwestią ich ilości, ale przede wszystkim jakości — wskazują niemieccy analitycy rynku rolnego. Czego się obawiają?

Podwójny cios w jakość zboża 2023

Przebieg pogody w tym roku podwójnie dotknął niemieckie rolnictwo.

Susza w maju i czerwcu spowodowała zmniejszenie potencjału plonów, a deszczowa pogoda z ostatnich tygodni wyraźnie obniżyła jakość zboża 2023 — mówi ekspert rynku zbóż DRV (Deutsche Raiffeisenverband), Guido Seedler, w aktualnym raporcie ze żniw.

Według prognoz w tym roku produkcja zbóż w Niemczech będzie lekko poniżej przeciętnej, wynoszącej ok. 42 mln ton. Natomiast dla rzepaku przewiduje się zbliżoną do ubiegłorocznej produkcję wynoszącą prawie 4,1 miliona ton. Jakość zboża 2023 jest zróżnicowana. Ostateczna ocena pozostało w tej chwili niemożliwa, ponieważ w niektórych regionach przez cały czas znaczna ilość pszenicy znajduje się jeszcze na polu.

Niemiecki system jest za mało elastyczny…

Jak informowali niemieccy analitycy 17 sierpnia, zbiory potrwają jeszcze około dwa tygodnie.

Ponad połowa plonów została zebrana. Opady deszczu w ostatnich tygodniach postawiły rolników w obliczu wyzwań, a zbiory przez cały czas są testem cierpliwości — opisuje sytuację Martin Courbier, dyrektor zarządzający DAH (związku „Der Agrarhandel”).

Podkreśla on przy tym różnice wewnątrz Niemiec:

Widzimy silny podział wschód–zachód. Zachód miał większe problemy ze skutkami deszczu, podobnie jak północ Niemiec. Wschód mógł zebrać plony wcześniej.

Obecnie rolnicy wykorzystują każdą bezdeszczową pogodę. Zbiory, przechowywanie, suszenie i dalsza obróbka ziarna angażują w tej chwili całą branżę. Do tego pokazują, iż system nie jest na takie sytuacje dobrze przygotowany i powinien być bardziej elastyczny.

Jakość zboża 2023 — na szczęście są biogazownie…

Pewne jest jednak już teraz, iż udział partii zbóż, które nie nadadzą się do celów konsumpcyjnych, będzie wyższy niż w poprzednich latach. Zboża te trafią, w zależności od jakości, albo na pasze dla zwierząt, albo do produkcji energii w biogazowniach. Seedler zaznacza: „W tym roku możemy być wdzięczni, iż istnieją takie możliwości jego wykorzystania!”

Ukraińskie zboże będzie lepsze?

Jakby tego wszystkiego było mało, wśród niemieckich rolników już od jakiegoś czasu krążą informacje, iż ukraińskie zboże, które nie może być rozładowywane w Polsce, bo uszczelniliśmy tranzyt, trafia do niemieckich magazynów. A tańsze ukraińskie zboże, o dobrej jakości, wobec gorszego jakościowo zboża niemieckiego — to może być poważny problem dla niemieckich producentów.

Więcej na ten temat: Zboże ukraińskie w Niemczech. Panika na niemieckiej wsi?

Niemieccy analitycy rynku rolnego zwracają jednak uwagę, iż ostateczna ocena plonów musi zawsze uwzględniać cały rok. Jaka będzie rzeczywista jakość zboża 2023, będzie widoczne, gdy ostatnia pszenica trafi do magazynów — uspokajająco konkluduje Courbier.

Źródło: agrarheute.com

Idź do oryginalnego materiału