Polska waluta kontynuuje umacnianie wobec głównych walut, wspierana bardziej restrykcyjnym tonem NBP oraz rozczarowującymi danymi z USA. Złoty zmierza w kierunku 4,25 za euro, ocenia analityk ProStream – platformy wymiany walut dla firm – Tomasz Kudela.
Czwartkowa konferencja prasowa prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adama Glapińskiego zaskoczyła rynek bardziej restrykcyjnym nastawieniem do polityki monetarnej. Prezes banku centralnego i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) zapowiedział, iż dyskusja o obniżce stóp procentowych może ruszyć dopiero od października przyszłego roku, a nie w marcu, jak zapowiadał po listopadowym posiedzeniu RPP, przypomniano w materiale.
Adam Glapiński wyjaśnił, iż potencjalne ryzyko wzrostu inflacji w IV kwartale 2025 r., wynikające z odmrożenia cen energii przesuwa perspektywę cięć stóp na 2026 r.
„To wyraźne zaostrzenie stanowiska skutecznie wspierało złotego, który gwałtownie zyskał na wartości wobec dolara i euro” – powiedział Kudela, cytowany w komunikacie.
Dolar zanotował w czwartek znaczący spadek o 1,13% i znalazł się na poziomie 4,03 zł. Po wyborach prezydenckich kurs USD skoczył do 4,17 zł. W ciągu ostatnich trzech miesięcy złoty wzmocnił się wobec amerykańskiej waluty o 4,47%, zaznaczono.
Równie na parze EURPLN widać wyraźne oznaki dalszej aprecjacji złotego.
„Kurs euro spadł już poniżej 4,28 zł, a jeżeli obecna tendencja się utrzyma, notowania mogą testować najważniejszy poziom wsparcia na 4,25 zł. To granica, która w 2023 r. skutecznie hamowała dalsze spadki pary aż czterokrotnie – w kwietniu, maju, lipcu i wrześniu” – ocenił analityk.
Dolar słabnie na szerokim rynku za sprawą najnowszych danych z amerykańskiej gospodarki, które skutkują mieszanką optymizmu i rozczarowań wśród inwestorów. Z jednej strony indeks ISM dla przemysłu pozytywnie zaskoczył, rosnąc do 48,4 pkt (powyżej oczekiwań 47,7 pkt), wskazując na możliwe ożywienie sektora. Z drugiej strony tygodniowy raport ADP pokazał słabsze wyniki z rynku pracy – utworzonych zostało 146 tys. nowych miejsc pracy, czyli znacznie poniżej oczekiwań, wskazano w komunikacie.
Analityk ProStream uważa, iż obecna sytuacja sprzyja dalszemu umacnianiu złotego wobec dolara i euro. Zaostrzenie tonu przez NBP wzmacnia fundamenty PLN, a osłabienie USD z powodu słabszych danych makroekonomicznych dodatkowo wspiera aprecjację polskiej waluty. najważniejsze będą piątkowe dane z USA – zarówno dla kierunku dolara, jak i dla potencjalnych dalszych ruchów na EURPLN i USDPLN.
Platforma ProStream, oferująca usługi wymiany i transferu walut dla firm, jest częścią czeskiej grupy finansowej SAB Finance, lidera wymiany walut w Czechach. Od 2022 r. działa na polskim rynku, oferując bezpłatne przelewy SWIFT i wymianę walut.
Źródło: ISBnews