Zużycie środków ochrony roślin w Polsce. Czy potrzebne są dalsze ograniczenia?

7 miesięcy temu

Zużycie środków ochrony roślin w Polsce jest niższe od średniej unijnej. Jak wypadamy na tle innych państw UE? W których krajach stosuje się najwięcej pestycydów w uprawie roślin? I czy zatem kolejne obostrzenia dotyczące redukcji zużycia pestycydów nakładane przez KE są w przypadku Polski uzasadnione?

Sprawdzamy, jak wygląda zużycie chemicznych środków ochrony roślin w państwach członkowskich UE. Oraz co na temat propozycji dalszych ograniczeń stosowania środków ochrony roślin sądzą polscy rolnicy oraz MRiRW.

Ile wynosi zużycie środków ochrony roślin w Polsce?

Według danych FAO, przytoczonych w serwisie LinkedIn przez dr Arkadiusza Zalewskiego, eksperta z IERiGŻ, w Polsce zużycie środków ochrony roślin w rolnictwie w 2021 r. wyniosło 26,5 tys. ton, w przeliczeniu na substancję czynną. Pod tym względem zajmujemy 5. pozycję w UE, po takich krajach, jak Hiszpania, Francja, Włochy i Niemcy.

Jeżeli natomiast chodzi o ilość substancji aktywnej zawartej w środkach ochrony roślin, zastosowanej w przeliczeniu na 1 ha upraw, w Polsce w 2021 r. było to nieco ponad 2 kg/ha. To aż o 27,5% mniej od średniej unijnej, która w analizowanym okresie wynosiła 3,2 kg/ha.

Zużycie chemicznych środków ochrony roślin w UE

Jak polskie rolnictwo wypada na tle innych państw UE? Zgodnie z przytoczonymi przez specjalistę z IERiGŻ danymi FAO, w analizowanym okresie najwięcej chemicznych środków ochrony roślin zużyto w takich krajach, jak:

  • Hiszpania (76,2 tys. ton substancji aktywnej);
  • Francja (69,6 tys. ton);
  • Włochy (50,3 tys. ton);
  • Niemcy (49,1 tys. ton);
  • Polska (26,5 tys. ton);
  • Niderlandy (11,3 tys. ton).

W pozostałych państwach UE zużycie środków ochrony roślin nie przekroczyło 10 tys. ton. jeżeli jednak przeliczymy ilość substancji aktywnej zawartej w środkach ochrony roślin, zastosowanej na jednostkę powierzchni, okazuje się, iż zużycie pestycydów w Polsce jest o 27,5% niższe od średniej unijnej. A nasz kraj pod względem ilości wykorzystanych środków ochrony roślin zajmuje 12. pozycję (wykres).

Wykres. Zużycie środków ochrony roślin w UE w 2021 r. (dane FAO)

fot. zrzut ekranu

W których krajach w UE zużywa się najwięcej środków ochrony roślin na 1 ha upraw? Najwięcej, gdyż powyżej 6 kg substancji aktywnej na 1 ha upraw w 2021 r. zużyto w Niderlandach, na Cyprze oraz w Irlandii. Ponadto, wyraźnie wyższe od średniej unijnej zużycie było we Włoszech, w Portugalii, Hiszpanii, Austrii, Niemczech, Słowenii oraz we Francji. Z kolei najniższy poziom zużycia, nieprzekraczający 1 kg substancji aktywnej, odnotowano w takich państwach, jak Rumunia i Szwecja.

Zgodnie z przytoczonymi przez dr Arkadiusza Zalewskiego danymi FAO, w 2021 r. w rolnictwie Unii Europejskiej zużyto łącznie 354 tys. ton środków ochrony roślin w przeliczeniu na substancję czynną. Od 2015 r., czyli w ciągu 6 lat, zużycie to nieznacznie spadło (o 12 tys. ton). Bowiem w 2025 r. wynosiło 366 tys. ton.

Bądź na bieżąco i śledź nasze informacje dzienne.

Czy potrzebne są dalsze ograniczenia stosowania pestycydów?

Unia Europejska dąży do systematycznego zmniejszania zużycia chemicznych środków ochrony w kolejnych latach. KE nakłada na producentów rolnych coraz więcej ograniczeń i zakazuje stosowania kolejnych substancji aktywnych. Być może jest to zasadne w przypadku państw znajdujących się w czołówce pod względem wykorzystania chemicznych środków ochrony roślin. Bo być może tam plantatorzy mają jeszcze możliwości ograniczenia zużycia pestycydów. Tymczasem, biorąc pod uwagę relatywnie niskie, niższe od średniej unijnej, zużycie środków ochrony roślin w Polsce, dalsze wprowadzanie ograniczeń wydaje się dużym wyzwaniem.

Według samorządu rolniczego, dalsze ograniczenia stosowania ś.o.r. jest nieracjonalne i może mieć poważne, negatywne konsekwencje dla polskiego i europejskiego rolnictwa. Nie można bowiem jednakowo traktować państw o tak różnym poziomie zużycia pestycydów. Nakazanie wszystkim zmniejszenia ich zużycia o 50% doprowadzi do załamania się rolnictwa w krajach, w których to zużycie już jest niskie.

Jakie mogą być ekonomiczne skutki unijnych ograniczeń

Podobne stanowisko reprezentuje polski resort rolnictwa. Jak czytamy w piśmie, będącym odpowiedzią MRiRW na apel KRIR w sprawie proponowanych przez PE dalszych ograniczeń zużycia ś.o.r.:

Zaproponowane w projekcie rozwiązania mogłyby mieć negatywny wpływ na bezpieczeństwo żywnościowe oraz konkurencyjność unijnego i polskiego rolnictwa, a także prowadzić do zwiększenia uzależnienia unijnego systemu żywnościowego od importu żywności. Projekt (dotyczący zmniejszenia zużycia ś.o.r. o 50%, red.) nie uwzględniał przy tym wyzwań dla rolnictwa związanych ze zmianami klimatycznymi, zwiększającymi ryzyko rozprzestrzenia się nowych szkodników i chorób roślin, czy zdarzeń zakłócających łańcuchy dostaw, jak np. jak pandemia COVID-19 i wojna na Ukrainie.

Jak zapewnia MRiRW, powyższe zastrzeżenia Polska konsekwentnie prezentuje na forum unijnym. Mianowicie, w trakcie prac nad projektowanym rozporządzeniem, dotyczącym dalszego zmniejszania zużycia środków ochrony roślin w UE. Przy czym Polska współpracuje ściśle z grupą 16 państw członkowskich, które podzielają podobne zastrzeżenia wobec tego projektu.

Jak wypracować kompromis?

W ocenie wiceministra rolnictwa Michała Kołodziejczaka, projekt unijnego rozporządzenia powinien zostać wycofany przez Komisję Europejską. Jednocześnie, optymalną formą prawną regulowania stosowania środków ochrony roślin byłaby dyrektywa, dająca państwom członkowskim odpowiedni poziom elastyczności. Konkretnie taki, który pozwoli dostosować wprowadzane rozwiązania do lokalnych uwarunkowań produkcji rolnej. Jak przekazał M. Kołodziejczak, takie stanowisko jest prezentowane podczas posiedzeń grupy roboczej, na której omawiany jest projekt.

Nie negując zatem niezaprzeczalnej potrzeby dbałości o środowisko naturalne i transformacji w kierunku zrównoważonych metod gospodarowania, należy poszukiwać racjonalnego i uzasadnionego naukowo kompromisu pomiędzy potrzebami ochrony środowiska, a potrzebami rolnictwa. W ramach dalszych prac nad projektem Rząd Polski będzie zatem konsekwentnie sprzeciwiać się rozwiązaniom, które skutkowałyby ograniczeniem produktywności rolnictwa i stwarzałyby zagrożenie dla bezpieczeństwa żywnościowego — przekazał wiceminister rolnictwa w piśmie do KRIR.

Źródło: KRIR, LinkedIn

Czytaj również: Encera SC — mikrobiologiczne wsparcie nawożenia

Idź do oryginalnego materiału