Alwa goni Galę. Dziś jest dziś cenowym numerem dwa

Wyższe ceny jabłek w marcu

Ożywienie w handlu jabłkami wyraźnie zmieniło obraz rynku w ostatnim miesiącu. Opisanie ich to temat na obszerniejszą publikację. Przede wszystkim na podwórkach sadowników z zagłębiu grójeckim częstymi gośćmi są dziś kupujący z Rumunii. Kupują szereg odmian, choć przede wszystkim Red Jonaprinca i Red Deliciousa. kooperacja z nimi jest zwykle bardzo dobrze oceniania.

Wyższy popyt i wyższe ceny krzyżuje szyki tym, którzy sprzedają wysortowane owoce marketom. Te nie spieszą się z podwyżkami… Spowolnienie jest również zauważalne w dalszych wysyłkach. Zdarza się, iż polskie oferty nie są akceptowane przez odbiorców. Zaszkodził nam także gwałtowny spadek kursu dolara i powolny, lutowy spadek wartości euro. Krótko mówiąc, nasza oferta była mniej atrakcyjna.

Alwa na topie

W ostatnich dniach na znaczeniu znacząco zyskała Alwa. Można powiedzieć, iż w tym sezonie odmiana była to nieco zapomniana. Na rynkach hurtowych osiągała porównywalne lub nieco wyższe ceny niż popularne „standardy”. jeżeli chodzi o sortownie i grupy to nie była kupowana pod konkretne zamówienia, ale raczej jako „zwykłe” czerwone jabłko.

Obecnie zauważamy znacznie większą liczbę ogłoszeń o zakupie Alwy. Kupujący oferują nierzadko nawet 2,50 zł za każdy kilogram w skrzyni. To dość atrakcyjna cena, jeżeli weźmiemy pod uwagę, iż Alwa nie jest aż tak wymagającą i trudną w uprawie odmianą, jak na przykład Golden Delicious, który dziś kupowany jest po nieco niższych cenach. Charakteryzuje się również wysokim plonowaniem. Popyt, oczywiście najbardziej cieszy tych, którzy mogą zaoferować dziś większe ilości tej smacznej, polskiej odmiany.