Auto zepsuło się na torach. W środku była matka z dzieckiem

6 godzin temu
Wielki pech kobiety i to w Prima aprilis. PKP dopiero teraz udostępniły nagranie z przejazdu kolejowego Kożuszki-Parcel na Mazowszu, gdzie 1 kwietnia doszło do bardzo pechowej sytuacji. Nie był to śmieszny żart. Pojazd marki opel nagle zatrzymał się na środku torowiska i okazało się, iż doszło do awarii. Kobieta nie mogła odpalić swojego auta, dlatego wraz z córką wyszły na drogę, by w razie przejazdu pociągu uniknąć wypadku. Świadkowie zdarzenia jednak zachowali się wzorowo. Najpierw kobieta zawiadomiła o wszystkim służby i ruch pociągów w tym miejscu został wstrzymany. Po chwili jeden z kierowców ściągnął zepsutą osobówkę przy pomocy liny holowniczej. "Zadzwoniono na 112 i podano indywidualny numer przejazdu z naklejki. Dzięki temu operator 112 pilnie skontaktował się ze służbami Polskich Linii Kolejowych i ruch kolejowy został wstrzymany. W tym czasie, w bezpiecznych okolicznościach, inny kierowca pomógł ściągnąć popsuty pojazd poza przejazd. Cała akcja trwała zaledwie kilka minut. Wszystko zakończyło się szczęśliwie dzięki trzeźwości umysłu kierowcy i znajomości procedur oraz przepisów. Żółta Naklejka po raz kolejny uratowała życie" - wyjaśniły PKP.
Idź do oryginalnego materiału