Błędy na rozmowie kwalifikacyjnej: 10 potknięć, które zamykają drzwi w pracy dorywczej

dlaprodukcji.pl 6 godzin temu

Rozmowę kwalifikacyjną warto traktować jak dialog otwierający nowe perspektywy, a nie przesłuchanie. Niezależnie od tego, czy ubiegamy się o pracę tymczasową po raz pierwszy, traktujemy ją jako uzupełnienie stałego zatrudnienia, czy zmieniamy branżę i szukamy nowych zawodowych dróg – zawsze trzeba pamiętać, iż to spotkanie z drugim człowiekiem, w którym liczy się kultura, sposób prowadzenia rozmowy oraz wrażenie, jakie po sobie pozostawiamy.

Fot. iStock

Czytaj również: Jak chłodzić hale bez klimatyzacji i oszczędzać setki tysięcy złotych rocznie?

Rozmowa kwalifikacyjna w pracy dorywczej to nie tylko test kompetencji, ale także umiejętności interpersonalnych.

Zdarza się, iż kandydaci popełniają błędy, które uniemożliwiają im przejście do kolejnego etapu. W tym artykule przedstawiamy 10 najczęstszych błędów na rozmowie kwalifikacyjnej, które mogą zamknąć drzwi już na starcie – swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami dzieli się Zespół Job Impulse, na co dzień pracujący z setkami kandydatów do pracy tymczasowej.

Najczęstsze błędy podczas rozmowy kwalifikacyjnej

Zamknięta postawa i brak zaangażowania podczas rozmowy kwalifikacyjnej

To częsta sytuacja. Kandydaci sprawiają wrażenie, jakby znaleźli się na rozmowie „za karę”. Brak uprzejmości, zbyt poważny ton lub wyraźne zniechęcenie utrudniają naturalny kontakt i rodzą wątpliwości, czy taka osoba odnajdzie się w zespole

Brak kultury komunikacyjnej

Przechodzenie na „ty” bez wyraźnej zgody drugiej strony czy zbyt swobodne słownictwo już na początku kontaktu sprawia wrażenie braku profesjonalizmu. Zdarza się również, iż kandydaci informują, iż pojawią się dopiero po tym, jak skończą palić papierosa, co w praktyce często oznacza też spóźnienie. Uprzejmość i odpowiedni ton są kluczowe, zwłaszcza na pierwszym etapie rozmowy – choćby najlepsze CV nie pomoże, jeżeli kandydat nie potrafi okazać szacunku wobec procesu oraz rozmówcy.

Niestosowne zdjęcia w CV

Zdjęcia z imprez, wakacji czy w z drinkiem budzą wątpliwości co do powagi kandydata. Lepiej zrezygnować ze zdjęcia niż wysłać takie, które psuje wizerunek jeszcze przed rozmową.

Kontakt w nieodpowiednich porach

Dzwonienie do rekrutera w nocy lub w weekend, mimo jasnych godzin pracy agencji, odbierane jest jako brak poszanowania zasad i organizacji pracy. Takie zachowanie od razu obniża szanse na dalszy etap.

Podważanie reputacji poprzednich pracodawców

Narzekanie na byłe miejsca pracy, zdradzanie nietaktownych szczegółów czy opowiadanie o niewłaściwych sytuacjach działa tylko na niekorzyść. Rekruterzy oczekują profesjonalizmu i dyskrecji.

Niedbałość w ubiorze i wyglądzie

Na żadną rozmowę rekrutacyjną, niezależnie od stanowiska, nie wypada przychodzić w dresie czy w stroju sprawiającym wrażenie przypadkowego. jeżeli wyjątkowe okoliczności uniemożliwiają bardziej stosowny ubiór, warto to od razu wyjaśnić – pokazuje to świadomość sytuacji i umiejętność odnalezienia się w różnych okolicznościach.

Pobieżne zapoznanie się z ofertą

Kandydaci często nie zapoznają się dokładnie z informacjami o lokalizacji, systemie pracy czy wymaganiach. Tymczasem uważne przeczytanie ogłoszenia pozwala uniknąć nieporozumień i świadczy o uważnym podejściu do procesu rekrutacyjnego.

Aplikacje nieadekwatne do stanowiska

Czasem osoby o zbyt wysokich kwalifikacjach aplikują na proste stanowiska, a osoby bez wymaganych kompetencji – na stanowiska specjalistyczne. jeżeli wynika to z chęci zmiany branży, warto to wyjaśnić w zgłoszeniu, by uniknąć wrażenia przypadkowego wysyłania CV „gdziekolwiek”.

Brak punktualności

Spóźnianie się na rozmowę bez wcześniejszego poinformowania to nie tylko kwestia braku odpowiedzialności, ale to również sygnał, iż kandydat może mieć trudności z organizacją i planowaniem.

Przychodzenie na rozmowę kwalifikacyjną pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających

To najpoważniejszy błąd, który natychmiast dyskwalifikuje kandydata. Praca, choćby tymczasowa, wymaga odpowiedzialności i takiej postawy oczekuje każdy pracodawca.

Rozmowa kwalifikacyjna – małe gesty, które robią wielką różnicę

Rozmowa rekrutacyjna, choćby dotycząca pracy dorywczej, składa się z detali, które w oczach rekrutera mówią niekiedy więcej niż same słowa. jeżeli czujemy stres, warto to otwarcie powiedzieć – doświadczony rekruter potraktuje to jako dowód, iż nam zależy, a nie jako słabość. Podobnie, jeżeli unikamy podania ręki, bo dłonie są spocone, krótkie wyjaśnienie przełamuje niezręczność i pokazuje szczerość. Warto też przygotować choćby jedno pytanie o firmę lub stanowisko – to znak, iż naprawdę interesuje nas oferta, a nie jest to kolejna rozmowa z listy. Przy spotkaniach online nie należy wpadać w panikę, gdy pojawią się problemy techniczne – wystarczy zadbać o alternatywny kontakt telefoniczny i spokojnie wspólnie rozwiązać problem. Zabranie dokumentów potwierdzających kwalifikacje, certyfikatów czy uprawnień, choćby jeżeli nie są wymagane, zawsze działa na korzyść kandydata.

Warto pamiętać, iż dziś nabór do pracy tymczasowej często dotyczy nowoczesnych, dynamicznie rozwijających się przedsiębiorstw. To miejsca, w których można zdobyć cenne doświadczenie, a choćby przekuć je w stabilne, dobrze płatne zatrudnienie. Nasz zespół rekruterski otrzymuje niekiedy setki zgłoszeń na jedno stanowisko, dlatego warto się wyróżnić. Często decydują o tym najprostsze elementy – szybkie przesłanie aplikacji, klarowne i starannie przygotowane CV, a także krótka, przemyślana autoprezentacja. Ogromne znaczenie ma również atmosfera rozmowy – otwartość, życzliwość oraz uśmiech sprawiają, iż kandydat zostaje zapamiętany jako osoba rzetelna, godna zaufania. Dziś to właśnie połączenie kompetencji miękkich, jak i twardych daje najlepszy obraz potencjału kandydata – podsumowuje Łukasz Koszczoł, Prezes Job Impulse.

Źródło: Job Impulse Polska

Może Cię również zainteresować: Wewnętrzny awans vs. rekrutacja zewnętrzna – którą drogę wybrać?

Idź do oryginalnego materiału