Brakuje ziemniaków w Rosji – ceny wzrosły, a kryzys się pogłębia

6 dni temu

W Rosji brakuje ziemniaków – jednego z podstawowych artykułów spożywczych. Ceny tych warzyw w maju 2025 r. były aż o 166,5% wyższe niż w tym samym okresie rok wcześniej. To efekt kilku nakładających się czynników, m.in. trudnych warunków pogodowych i podjętych decyzji politycznych Kremla.

W swoim ostatnim wystąpieniu prezydent Rosji Władimir Putin potwierdził problem, mówiąc: „Okazuje się, iż mamy za mało ziemniaków”. Niedobory na rynku ziemniaków kraj zmierza w tej chwili w kierunku kryzysu zaopatrzeniowego.

Gwałtowny wzrost cen ziemniaków w Rosji

Po wyjątkowo dobrym sezonie ziemniaczanym w 2023 r. i związanych z tym niskich cenach rosyjscy rolnicy znacznie zmniejszyli areał upraw w 2024 r. Tymczasem zmiany klimatyczne — w tym przymrozki i susze — spowodowały w 2024 r. spadek plonów o około 12%.

Z kolei od początku wojny ceny żywności w Rosji rosną znacznie szybciej niż w poprzednich latach. Zaś ziemniaki podrożały bardziej niż jakikolwiek inny produkt spożywczy. Bowiem po słabych zbiorach cena ziemniaków wzrosła w ubiegłym roku o 92%. Zaś ceny tych warzyw w maju 2025 r. były aż o 166,5% wyższe niż rok wcześniej.

W Rosji brakuje ziemniaków. To efekt nie tylko słabych zbiorów, ale także polityki prowadzonej przez ten kraj i ograniczenia importu żywności z Zachodu. Czy doprowadzi to do kryzysu żywnościowego w Rosji?

fot. Anna Maciejuk

Kryzys gospodarczy i żywnościowy

Jednakże niedobór ziemniaków na rosyjskim rynku nie wynika wyłącznie ze słabszych zbiorów. To również efekt strategii politycznej prowadzonej przez Rosję, mającej na celu znaczne ograniczenie importu żywności i sadzeniaków ziemniaków z Zachodu.

Jak się okazuje, polityka Kremla mocno uderza teraz w ten kraj i rujnuje rosyjską gospodarkę. Bowiem brakuje nie tylko ziemniaków, ale też innych podstawowych artykułów spożywczych. Zaś ceny żywności gwałtownie wzrosły.

Z powodu presji ekonomicznej i wysokiej inflacji, a także niedoboru siły roboczej oraz sankcji ze strony innych krajów, Rosja zmierza w tej chwili w kierunku poważnego kryzysu zaopatrzeniowego.

Poszukiwanie pomocy u sojuszników

Ponieważ w Rosji brakuje ziemniaków, Kreml zwrócił się o pomoc do swojego bliskiego sojusznika – Białorusi. Jednak również tam nastąpił znaczny spadek plonów i w tej chwili magazyny ziemniaków są puste.

Jak poinformował prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko, wszystkie zapasy ziemniaków z Białorusi zostały już sprzedane Rosji. Jednakże Białoruś planuje zwiększyć produkcję, by móc dalej wspierać Moskwę.

Zmiany w polityce handlowej

W obliczu niedoborów Białoruś zrewidowała swoje podejście do importu. Niedawno kraj ten ponownie otworzył się na dostawy z Zachodu, w tym z Unii Europejskiej.

Tymczasem w UE realizowane są przygotowania do wprowadzenia wyższych taryf celnych na produkty rolne pochodzące z Rosji i Białorusi. Zaś nowe stawki zaczną obowiązywać już od 1 lipca br.

Czy kryzys rzuci Putina na kolana?

Sytuacja związana z brakiem ziemniaków w Rosji pokazuje, jak skomplikowane mogą być skutki politycznych i gospodarczych decyzji w połączeniu z nieprzewidywalnymi warunkami pogodowymi.

Rosja skupiona na działaniach wojennych, rujnuje własną gospodarkę. Tymczasem Putin twierdzi, iż rosyjska gospodarka od początku wojny notuje co roku jedynie niewielki deficyt. I dalej finansuje armię, przeznaczając na to duże sumy pieniędzy.

Jakie będą konsekwencje tych działań? Dołączamy do pytania portalu Agrarheute: Czy kryzys rzuci Putina na kolana?

Źródło: www.agrarheute.de

Idź do oryginalnego materiału