Cebulowa katastrofa w Mołdawii: Setki ton na śmietnik

1 tydzień temu

Obecnie wielu mołdawskich producentów warzyw doświadcza poważnych trudności związanych ze sprzedażą. W przechowalniach gniją setki ton cebuli. Producenci deklarują gotowość sprzedaży towaru po niskiej cenie (0,66 zł/kg), jednak brakuje kupców.

W ramach ciekawostki, sytuacja w Mołdawii pozostaje nadzwyczaj trudna dla rolników. Jeden z producentów przyznaje, iż odkąd zainwestował w produkcję warzyw napotkał wiele problemów, ale obecna sytuacja jest najtrudniejsza. Do połowy wiosny udało mu się sprzedać jedynie połowę zbiorów, a pozostała część gnije. W przechowalni zalega około 80-100 ton cebuli, która gwałtownie się psuje z powodu wzrostu temperatury. Dotychczas ten konkretny rolnik sprzedał 100 ton cebuli.

Cebulowa katastrofa w Mołdawii. Czym jest spowodowana?

Producenci warzyw winią za tę sytuację władze kraju. Ich zdaniem, problem pojawił się po 2022 roku, kiedy to w Mołdawii zniesiono prawo obligujące sieci handlowe do umieszczania na półkach co najmniej połowy towarów pochodzenia lokalnego. Rolnicy twierdzą, iż od czasu zniesienia tego przepisu ich sytuacja finansowa stale się pogarsza, a znaczna ilość warzyw jest marnowana.

Wspomniany producent, który wciąż nie zdołał sprzedać 80-100 ton cebuli, zauważa, iż rynek jest zalany cebulą importowaną z sąsiednich krajów, gdzie koszty produkcji są znacznie niższe niż w Mołdawii. Podkreśla, iż w tej chwili próbuje znaleźć nabywców gotowych zapłacić 0,66-0,88 zł/kg, zdając sobie sprawę, iż taka cena generuje straty, ale pozwala uniknąć całkowitego wyrzucenia plonów.

Jak sytuację widzą władze Mołdawii?

Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego w Mołdawii przyznaje, iż jest świadome problemów producentów cebuli i uważa, iż władze popełniły błąd, pozwalając handlowcom na wypełnianie sieci handlowych produktami importowanymi. Zarazem, jak czytamy w serwisie TV8, mają być prowadzone prace nad zwiększeniem udziału krajowych produktów na półkach sklepowych.

Ministerstwo Rolnictwa wskazuje jednak, iż w 2024 roku mołdawscy producenci zebrali ponad 60 tys. ton cebuli, czyli o co najmniej 5 tys. ton więcej niż roczne zapotrzebowanie kraju. Według danych ministerstwa, eksport cebuli wyniósł 7 tys. ton, a import jedynie 4 tys. ton.

Ministerstwo Rolnictwa tłumaczy zarazem, iż jedną z głównych przyczyn trudności niektórych producentów w efektywnym wykorzystaniu swoich możliwości jest brak wcześniejszego planowania sprzedaży i przedwczesnego zawierania umów z jednostkami handlowymi. Ministerstwo podkreśla, iż producenci powinni najpierw znaleźć nabywców, a dopiero potem planować wielkość produkcji.

Idź do oryginalnego materiału