Ceny rzepaku dziś i jutro. Jest popyt, a co z podażą?

10 miesięcy temu

Od dwóch sezonów globalny handel rzepakiem utrzymuje się na historycznie wysokim poziomie. Popyt rośnie, a co z zapasami? Jak ta sytuacja przekłada się na ceny rzepaku?

Rok 2022 rok był historyczny pod względem światowych notowań olejów roślinnych. w tej chwili ceny tych produktów są co najmniej o 50% niższe. W tym sezonie spodziewamy się wzrostu zapasów nasion oleistych. Jednak popyt na nie też będzie duży. Sprzyjać mu będą prawdopodobnie zwiększone przetwórstwo u wiodących eksporterów, konsumpcja oraz wymogi dotyczące biopaliw.

Światowy popyt rośnie, ale…

Wybuch wojny na Ukrainie i stale napięta sytuacja w strefie Morza Czarnego budzą obawy o dostępność oleju słonecznikowego na świecie. Dodatkowo zjawisko El Niño potęguje suszę w ważnych regionach uprawowych. Z tego względu uczestnicy rynku biorą pod uwagę globalny deficyt podaży oleju roślinnego w 2024 roku. To wszystko przekłada się na wzrost cen wszystkich olejów roślinnych.

Póki co więc wzrost światowego popytu na oleje roślinne jest bardzo wysoki. Analityk Thomas Mielke prognozuje, iż w okresie 2023/2024 wzrośnie on jeszcze o 5,6 mln. Z kolei według innego eksperta, Doraba Mistry’ego, światowy popyt na oleje roślinne, zarówno spożywcze, jak i energetyczne, wzrośnie choćby o 7,5 mln ton. Natomiast podaż ma wzrosnąć jedynie o 2,6 mln ton. To w dłuższej perspektywie wpływa na podbicie ceny rzepaku.

…Indie ograniczają zakupy

W okresie od lipca do września eksport oleju jadalnego do Indii, ich największego na świecie importera, wzrósł do 5 mln ton. Jednakże popyt w tym kraju nie zdołał pokryć tych wolumenów. W efekcie krajowe zapasy ropy naftowej na 1 października wyniosły ​​3,6 mln ton. To aż o 1 mln ton więcej niż w analogicznym okresie ub.r. Wzrosły też zapasy oleju jadalnego: palmowego, sojowego i słonecznikowego. W związku z tym w październiku Indie ograniczyły dalszy import oleju jadalnego do poziomu najniższego od 16 miesięcy.

Jak to wpłynie na ceny rzepaku?

Ograniczenie zakupów przez indyjskich kontrahentów może przełożyć się na wzrost zapasów oleju palmowego u jego kluczowych producentów — Indonezji i Malezji. Przypomnijmy, iż olej palmowy stanowi znaczną część światowej produkcji olejów jadalnych. To z kolei wpłynie na kontrakty benchmarkowe (referencyjne stopy procentowe). Ale też na kontrakty terminowe na olej sojowy w USA i ceny oleju słonecznikowego w regionie Morza Czarnego.

Jednak większość negatywnych czynników wpływających na popyt na olej palmowy już minęła — twierdzi analityk Dorab Mistry.

Jak uzasadnia, teraz ceny oleju palmowego będą zależne głównie od pogody oraz najnowszych prognoz dotyczących produkcji i biopaliw. Susza będąca skutkiem zjawiska El Niño zwykle zmniejsza produkcję oleju palmowego. Natomiast T. Mielke ocenia, iż w tym sezonie produkcja oleju palmowego wyniesie 0,2–0,3 mln ton, czyli najmniej od czterech lat.

Czy wielkość zapasów wpłynie na ceny rzepaku?

A zatem, ze względu na suszę, produkcja oleju palmowego może być niska. Tymczasem ukraińskie prognozy zbiorów zbóż i nasion oleistych wzrosły do 81,6 mln ton. To o 1,1 mln więcej niż szacowano miesiąc temu i aż o 7,8 mln t więcej niż wyniosły one w 2022 r. Odnośnie do rzepaku wstępnie dane wskazują, iż w 2023 r. zebrano go około 4 mln ton. Jednak według prognoz ostatecznie produkcja ta ma wynieść 4,2 mln t. Natomiast oczekiwany eksport tego produktu w okresie 2023/2024 to 3,7 mln ton. Jednakże osiągnięcie tego wolumenu będzie możliwe pod warunkiem, iż szlaki eksportowe Ukrainy nie zostaną zakłócone, a koszty logistyczne obniżą się.

Ponadto w roku gospodarczym 2022/2023 Chiny zakupiły rekordową ilość nasion soi — 100,85 mln ton metrycznych (MT). jeżeli popyt chińskiego sektora paszowego utrzyma się w okresie 2023/2024 import osiągnie podobny poziom. Rekordowy był też import rzepaku do tego kraju. Mianowicie w roku 2022/2023 wyniósł on 5,3 MT. W tym przypadku jednak zapasy są na tyle wysokie, iż w 2023/2024 prognozuje się spadek chińskiego zapotrzebowania na rzepak. Wyzwaniem dla rynku olejów jest bowiem wewnętrzna polityka ChRL, dążąca do zintensyfikowania krajowej produkcji soi.

Aktualne ceny rzepaku

Wzrosty kontraktów terminowych na soję w Chicago, jak i na rzepak w Winnipeg oraz cen ropy naftowej wsparły w ubiegłym tygodniu również paryskie notowania. Zresztą unijny kontrakt na rzepak (luty 2024) drożał już drugi tydzień z rzędu. Tym samym od miesiąca utrzymuje się on na poziomie 420–450 EUR/t. W piątek, 3 listopada rzepak osiągnął 445 EUR/t. W poniedziałek (6 listopada) wzrosły też ceny oleju rzepakowego w Rotterdamie do 1042 USD (+3%). Wpłynęły na to rosnące ceny oleju sojowego i palmowego, a także umocnienie euro do dolara amerykańskiego.

Jednakże większym zwyżkom cenowym nie sprzyja duża podaż nasion na rynku. Wtorkowa (7.11.2023 r.) sesja na kanadyjskiej giełdzie zamknęła się 0,27% spadkiem (-1,90 cad/t) do 700,60 cad/t rzepaku z dostawą w styczniu 2024). Jeszcze większy spadek odnotowały ceny europejskich kontraktów na rzepak (luty 2024). Mianowicie wyniósł on -1,35% (-6 euro/t), kończąc dzień ceną 439,00 EUR/t.

Spadki odnotowaliśmy również na krajowym rynku. Albowiem aktualne (z 6.11.2023) ceny skupu rzepaku wahają się pomiędzy 1640 zł/t a 1880 zł/t. Natomiast średnia krajowa 1755 zł/t jest o 25 zł niższa niż pod koniec ubiegłego tygodnia (1780 zł/t).

Źródła: UkrAgroConsult, AMIS, Oil World, USDA, cenniki firmowe, e-WGT

Idź do oryginalnego materiału