Ceny truskawek 2025. Ten sezon jest odwrotnością ubiegłorocznego

1 dzień temu

Koniec maja 2024, czyli fatalny handel truskawkami

Przed rokiem sezon truskawkowy charakteryzował się skumulowaną podażą. Pod koniec maja w tym samym momencie na rynku oferowano ostatnie partie truskawek z przyspieszanej uprawy tunelowej, truskawki spod folii i agrowłókniny, pierwsze partie z gruntu, odmiany powtarzające owocowanie i owoce z importu… Mówimy o tygodniu od 20 do 26 maja 2024. Stawki za najniższej jakości truskawki spadły wówczas choćby do 4,00 zł/kg.

Wspomniany tydzień był w handlu absolutnie fatalny. Później sytuacja poprawiła się, ale plantatorzy doskonałe pamiętają, jaki wpływ na rynek ma opisana kumulacja dostaw. Było to pokłosie pogody, która później sprawiła, iż również w przypadku tradycyjnej uprawy gruntowej większość odmian dojrzewała praktycznie w jednym czasie, a sezon był bardzo krótki.

Na płynność na rynku truskawek zwracają uwagę plantatorzy truskawek powtarzających owocowanie. Oni przed rokiem doświadczyli wówczas spadku cen skupu choćby do poziomu 7,00 zł/kg, co przy kosztach produkcji tunelowej jest nieporozumieniem.

Ceny truskawek spadają, ale rynek jest stabilny

Trwający sezon prezentuje się pod tym względem o wiele korzystniej z punktu widzenia plantatorów. Niedługo skończą się dostawy z „przyspieszanego tunelu” oraz spod folii i agrowłókniny. Do tego czasu systematycznie wzrosną dostawy z tradycyjnej uprawy. Najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu nie znajdziemy już na rynkach hurtowych truskawek z Grecji. Słowem, wymarzony scenariusz.

Plantatorzy w tym sezonie raczej nie narzekają. Niemniej Ci, którzy narzekają, niech przypomną sobie stawki, które obowiązywały na rynku pod koniec maja ubiegłego roku. Wówczas na rynku w Broniszach było to 4,00 – 7,00 zł/kg. Raczej nic nie wskazuje na powtórkę takich cen w tym sezonie.

Dwóch omawianych sezonów nie możemy też porównywać 1:1 w rozumieniu kalendarzowym. Nie zapominajmy, iż wegetacja przed rokiem wystartowała wyjątkowo wcześnie, więc 5 czerwca byliśmy już po największym wysypie owoców z tradycyjnej uprawy gruntowej. Dziś truskawki wyraźnie tanieją, ale tak jest zawsze, gdy rozpoczyna się wysyp owoców z gruntu.

Podsumowując, najbardziej znamienną cechą tego sezonu jest powolne kształtowanie się rynku bez większych „tąpnięć”. Oczywiście czeka nas okres najniższych cen, których nie unikniemy. W tym sezonie najprawdopodobniej przypadnie na przyszły tydzień. Niemniej, jeżeli chodzi o kolejne tygodnie, plantatorzy są dobrej myśli.

Idź do oryginalnego materiału