Chiński ciągnik Lingong o mocy 600 KM z przekładnią CVT zainteresuje taksówkarzy

2 dni temu

Według chińskiego kalendarza mamy właśnie Rok Smoka i ten ciągnik dowodzi, iż tak właśnie jest. Mało tego, iż potężny, to jeszcze naszpikowany najnowocześniejszymi technologiami. Zainteresuje też pewnie wielu taksówkarzy, bo to… hybryda.

Ciągnik przegubowy Lingong X6004-9E, bo tak się nazywa ten potwór jaki widzicie na zdjęciach, ma moc 600 KM. Model ten, to jeden z jedenastu nowych ciągników, które niedawno zaprezentował chiński koncern Lingong Agricultural Machinery.

Ta chińska firma zajmowała się do tej pory ładowarkami i maszynami górniczymi, więc posiadając tak ogromny potencjał produkcyjny, zabrała się za ciągniki. I to nie byle jakie, bo jeden z nich, przegubowy Lingong X6004-9E to maszyna ekstremalna technicznie. W każdym tego słowa znaczeniu.

16-litrowy silnik w ciągniku rolniczym robi robotę, a adekwatnie to prąd

Pod maską Lingong X6004-9E znajduje się 6-cylindrowy i aż 16-litrowy (oczywiście także chiński) silnik Yuchai. Mimo gigantycznej pojemności i momencie obrotowym, ma on tu jednak spełniać tylko jedno zadanie – napędzać generator.

Tak, bo Lingong X6004-9E to ciągnik hybrydowy. Dokładnie rzecz ujmując w sensie technicznym, to ten ogromny silnik napędza równie wielki generator elektryczny. Źródłem napędu jest tu silnik elektryczny połączony z bezstopniową przekładnią CVT oddającą moc i moment na wielkie, zdublowane koła.

Trzeba dodać, iż elektrycznie napędzany jest w tym ciągniku także WOM oraz cała bateria pomp hydraulicznych. Obsługują one potężny tylny TUZ, wyjścia hydrauliki zewnętrznej i układy wspomagania.

Opony to specjalna konstrukcja zdolna przenosić moment obrotowy elektrycznego silnika, fot. mat. prasowe

Z taką mocą ten chiński ciągnik piszczy na zakrętach

Przegubowy ciągnik Lingong jest zamontowany na ośmiu radialnych oponach 600/85 R38 oczywiście firmy Lingong. Informacje mówią, iż zostały one specjalnie skonstruowane do przenoszenia na glebę takiej mocy. Ich konstrukcja pozwala na bezpieczne przenoszenie także ogromnego momentu obrotowego generowanego przez elektryczny silnik już od najmniejszych obrotów.

Lingong ogłosił, iż pracuje nad modelem gąsienicowym tego modelu, a prace nad nim są już na ukończeniu. Będzie to prawdopodobnie jeden z pierwszych seryjnie produkowanych gąsienicowych modeli ciągników tej mocy o napędzie elektrycznym.

Pozostaje zadać pytanie: po co komu taki ciągnik?

Odpowiedź jest wg firmy Lingong jasna i oczywista – bo można zrobić i można na niego znaleźć nabywców zarówno w samych Chinach, jak i poza nimi.

Trzeba też przypomnieć, iż idea takiego hybrydowego napędu napędzającego tak ciężki pojazd nie jest nowa. Opracował i wdrożył ją próbnej serii czołgów niemiecki konstruktor Ferdinand Porsche. Napęd ten jednak jak na warunki wojenne okazał się zbyt skomplikowany, choć widać drzemie w nim potencjał co wykorzystali chińscy inżynierowie.

Czy z racji tego, iż Lingong X6004-9E to ciągnik hybrydowy zainteresuje on taksówkarzy? Może ich akurat niekoniecznie, ale przypomnimy tylko, iż na pierwsze samochody hybrydowe jeszcze kilkanaście lat temu patrzono z pobłażaniem. A dziś…

Idź do oryginalnego materiału