Jak informują rosyjskojęzyczne media, podczas wystawy Belagro 2025 zaprezentowany zostanie nowy ciągnik z Mińska – Belarus 5425. Prace nad nowym ciągnikiem o mocy przeszło 500 koni mechanicznych u naszego wschodniego sąsiada trwały już od kilku lat, jednak przez różne perturbacje zaprezentowany zostanie dopiero teraz.
Najmocniejszymi w gamie ciągnikami z Mińska są w tej chwili modele z serii 3500; 3525 ma moc 359 KM. Seria 5000 miała ujrzeć światło dzienne dużo wcześniej; przypomnijmy choćby o modelu 5022, którego prototyp ujrzał światło dzienne latem 2019 roku i który dzięki silnikowi Caterpillara legitymował się mocą dokładnie 500 KM. Później jednak przyszły sankcje i znów plany produkcji ciągnika z piątką z przodu spełzły na niczym, choć w mediach pojawiały się choćby informacje o uruchomieniu produkcji przeszło pięciusetkonnych silników we własnym zakresie.
Silnik nowego Belarusa
Takiego jednak w najnowszym, najmocniejszym Belarusie nie znajdziemy. Znajdziemy za to silnik chińskiej marki Weichai, dokładnie model WP14T. Jest to 6-cylindrowa jednostka o pojemności 13,5 i mocy 542 KM spełniająca normę emisji Stage IIIa. Jej maksymalny moment obrotowy osiągany jest przy 1500 obr./min i wynosi 2450 Nm. Silnik naturalnie wyposażono w turbosprężarkę z intercoolerem, a zasilanie paliwem odbywa się za pośrednictwem listwy common rail.
Pozostałe parametry
Ciągnik ma być wyposażony w hydromechaniczną przekładnię sterowaną elektrohydraulicznie. Na przednim TUZ-ie będzie można unieść 5,5 tony, zaś na tylnym 12 ton, a wydajność układu hydraulicznego ma wynieść 305 l/min. Zbiornik paliwa będzie miał pojemność 900 l. W kabinie znajdziemy m.in. fotel na zawieszeniu pneumatycznym, automatyczną klimatyzację i podłokietnik. Wszystkie funkcje mają być obsługiwane elektrycznie lub elektrohydraulicznie, bez użycia połączeń mechanicznych.