Część przetwórców rozpoczęła zwiększony import koncentratu z Ukrainy

3 godzin temu

Ukraińskie cysterny pod przetwórniami

W analogicznym okresie ubiegłego roku do przetwórni w Polsce zaczęły docierać większe partie koncentratu jabłkowego z Ukrainy. Przed rokiem popyt był rekordowy, więc rynek specjalnie tego nie odczuł. Jednak, przed dwoma laty i dziś, zwiększone dostawy „przypadkowo” zbiegają się w czasie ze znaczącymi obniżkami cen surowca.

Dane za wrzesień będą dostępne dopiero w połowie listopada. Do tego czasu możemy jedynie przypuszczać i szacować. Niemniej pracownicy przetwórni, którzy skontaktowali się z nami dają znacznie bardziej konkretny obraz sytuacji.

Od 2 tygodni znów zjeżdżają do firmy tiry z koncentratem z Ukrainy. Do 10 sztuk na dzień. Produkt przyjeżdża w specjalnych workach, które wypełniają całą naczepę ciężarówki (chłodnie) – pisze jeden z informatorów. W tym miejscu mówimy o największej przetwórni w kraju. Przyjmując średnio 5 aut dziennie otrzymujemy 700 ton koncentratu, czyli równowartość blisko 5000 ton jabłek przemysłowych tygodniowo.

Również auta i naczepy z logo TANK-TRANS widywane są w ostatnim czasie pod kilkoma przetwórniami w kraju. Co ciekawe, Polski oddział firmy w bazie danych Ministerstwa Sprawiedliwości przez cały czas ma status aktywnej spółki, bez zadłużenia czy innych nieprawidłowości. Niegdyś współwłaścicielem firmy był poszukiwany litem gończym w Polsce, ukraiński oligarcha.

Być może auta i naczepy są własnością innej ukraińskiej firmy – tego nie wiemy. Na pewno nie zostały sprzedane polskiemu przewoźnikowi, ponieważ przez cały czas mają ukraińskie tablice rejestracyjne. Być może kierowcy jeżdżą nimi po Polsce „na pusto”. To możliwe, ale dość naiwne tłumaczenia…

Idź do oryginalnego materiału