Czy kredyty na zakup ziemi naprawdę wspierają rolników? KRIR ma wątpliwości

3 godzin temu

Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych (KRIR), na wniosek Mazowieckiej Izby Rolniczej, wystosował pismo z dnia 8 września 2025 r. do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Stefana Krajewskiego. Organizacja zwróciła się o zmianę zasad ustalania wysokości kredytów z dopłatą do oprocentowania na zakup gruntów rolnych (linia Z).

Czy kredyty na zakup ziemi naprawdę wspierają rolników? KRIR ma wątpliwości

Samorząd rolniczy wskazuje, iż obecne rozwiązania nie odpowiadają realiom rynkowym i ograniczają dostęp rolników do wsparcia.

Problem z obecnym systemem

Aktualnie wysokość kredytu z dopłatą do oprocentowania jest ustalana na podstawie cen publikowanych przez Główny Urząd Statystyczny (GUS) dla danego województwa. Jednak w praktyce:

  • ceny rynkowe gruntów rolnych znacznie różnią się w obrębie jednego województwa,
  • różnice mogą sięgać choćby kilkuset procent w przypadku gruntów tej samej klasy bonitacyjnej.

Skutki dla rolników

Obowiązujący system powoduje, iż rolnicy często napotykają trudności:

  • gdy cena rynkowa jest niższa od ceny GUS – problem nie występuje, bo wkład własny automatycznie równoważy różnicę,
  • gdy jednak cena rynkowa przewyższa wartość wskazaną przez GUS (nawet o ponad 100%), rolnik musi wnieść wkład własny przekraczający połowę wartości inwestycji.

W efekcie kredyt z dopłatą do oprocentowania staje się dla wielu gospodarstw mało atrakcyjny i nie spełnia swojej roli, czyli realnego wsparcia przy zakupie ziemi.

Postulaty KRIR

KRIR wnosi o:

  • uwzględnienie przy ustalaniu wysokości kredytu także wartości rynkowej gruntów, obok danych GUS,
  • wprowadzenie możliwości podwyższenia przez bank ceny umownej maksymalnie o 30%, w zależności od lokalizacji nabywanych gruntów.

Zdaniem samorządu rolniczego takie rozwiązania lepiej odpowiadałyby realiom rynku ziemi rolnej i umożliwiłyby rolnikom łatwiejszy dostęp do finansowania inwestycji.

Niemcy hamują zieloną transformację: węgiel i gaz wracają do łask

Dlaczego to ważne?

Rynek ziemi rolnej w Polsce jest mocno zróżnicowany – cena hektara w jednym regionie może być kilkukrotnie wyższa niż w innym. Rolnicy, którzy chcą powiększyć gospodarstwa, napotykają dziś na barierę finansową, mimo formalnie istniejących instrumentów wsparcia.

Kto naprawdę zarabia na jedzeniu? Rolnik na końcu łańcucha

Zmiany postulowane przez KRIR mogłyby sprawić, iż kredyty z dopłatą do oprocentowania rzeczywiście staną się narzędziem rozwoju gospodarstw rolnych, a nie tylko teoretyczną formą pomocy.

Idź do oryginalnego materiału