Dożynki w Spale pod znakiem kontrastu: Wdzięczność za plony i gniew rolników

3 godzin temu

28 września w Spale odbyły się Dożynki Polskie – uroczystość głęboko zakorzeniona w polskiej tradycji, powracająca do kalendarza po długiej przerwie. Był to dzień dziękczynienia za zbiory, modlitwy o błogosławieństwo dla polskiej ziemi i okazja do wspólnego świętowania rolniczego trudu. Jednak w atmosferę święta mocno wpisał się także protest rolników, którzy postanowili wykorzystać to wydarzenie, aby zwrócić uwagę na swoje problemy.

Starostowie dożynek – Anna Jaszczoł i Szymon Kluka (fot. MRiRW)

Tradycja i uroczysty korowód

Uroczystości rozpoczęła msza święta, podczas której dziękowano Panu Bogu za plony i proszono o dalsze błogosławieństwo dla polskiej wsi. Wzięli w niej udział rolnicy z całego kraju, przedstawiciele władz oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy.

Następnie ulicami Spały przeszedł barwny korowód 16 wieńców dożynkowych – każdy wykonany ze zbóż i płodów charakterystycznych dla danego regionu. Wieńce przybrały różnorodne formy – od tradycyjnych koron, po kształty ula czy dłoni, symbolizujących wspólnotę i ciężką pracę. Ceremoniał zainaugurowano sygnałem na ligawce, podkreślając jednocześnie uroczysty i ludowy charakter święta.

Delegacje rolników otrzymały z rąk ministra rolnictwa Stefana Krajewskiego pamiątkowe statuetki jako wyraz szacunku za ich trud. Następnie starostowie dożynek przekazali chleb z tegorocznych zbiorów na ręce przedstawicieli rządu – symbol dzielenia się owocami ziemi z całą wspólnotą narodową.

Głos ministra i słowa uznania dla rolników

Minister rolnictwa Stefan Krajewski w swoim wystąpieniu przypomniał, iż Dożynki w Spale to tradycja sięgająca 1927 roku. Dziękował rolnikom za ich wysiłek i podkreślał, iż mimo trudnych warunków pogodowych i rynkowych zapewniają Polsce bezpieczeństwo żywnościowe. Wskazał również na rosnący eksport polskiej żywności, a także działania rządu na rzecz otwierania nowych rynków zbytu.

Protest w sercu święta

Choć atmosfera Dożynek miała charakter radosny i wspólnotowy, wydarzenie nie obyło się bez emocji. W trakcie korowodu pojawili się protestujący rolnicy – członkowie Solidarności RI. Zwracali uwagę na dramatycznie niskie ceny skupu zbóż i warzyw oraz brak opłacalności produkcji.

W geście sprzeciwu rzucili w stronę ministra Stefana Krajewskiego wieniec z ususzonych chwastów – symbol trudnej sytuacji, w jakiej znalazło się rolnictwo. Wręczyli mu również skrzynkę warzyw, worki ziemniaków oraz wieniec pogrzebowy. Ten mocny gest miał zwrócić uwagę na problemy, które – jak podkreślali – zagrażają przyszłości wielu gospodarstw.

Minister Krajewski wysłuchał protestujących i odbył z nimi krótką rozmowę. Rolnicy domagali się pilnych działań rządu i realnego wsparcia dla producentów rolnych.

Składki KRUS za IV kwartał 2025 r. Ile wynoszą i do kiedy należy je opłacić?

Dożynki pełne kontrastów

Tegoroczne Dożynki w Spale były więc świętem pełnym kontrastów. Z jednej strony – barwny korowód, tradycja, wspólnota i modlitwa dziękczynna za plony. Z drugiej – wyraźny głos niezadowolenia polskich rolników, którzy wykorzystali ten dzień, aby przypomnieć, iż za świętowaniem stoją realne problemy wsi i gospodarstw borykających się z kryzysem.

To właśnie ten kontrast – euforia ze zbiorów i gorycz codziennych trudności – najlepiej oddaje dzisiejszy obraz polskiego rolnictwa.

Idź do oryginalnego materiału