3 dni temu
Globalny handel znajduje się w tej chwili w fazie bezprecedensowej zmienności, napędzanej napięciami geopolitycznymi, zmianami w łańcuchach dostaw oraz rosnącym protekcjonizmem handlowym – napisali w swoim stanowisku przedstawiciele Izby Gospodarki Elektronicznej.
Przyspieszenie polityk przemysłowych oraz strategiczne wykorzystywanie ceł i instrumentów ochrony handlu przez kluczowych graczy, w szczególności Chiny i Stany Zjednoczone, w szybkim tempie przekształcają globalne środowisko konkurencyjne.
Globalny konflikt handlowy
Globalny konflikt handlowy stanowi realne zagrożenie dla konkurencyjności Europy. Amerykańskie cła oraz zniesienie progu celnego de minimis stanowią istotne bariery wejścia na rynek amerykański, wpływają na rosnącą nadwyżkę mocy produkcyjnych chińskiego przemysłu oraz bezprecedensową presję na Wspólny Rynek, który wciąż pozwala na wysyłkę przesyłek o niskiej wartości bezpośrednio do konsumentów bez opłat celnych. Skala i tempo chińskiej ekspansji w e-commerce, napędzanej przez napływ przesyłek o niskiej wartości, często wspieranej przez subsydia państwowe, grożą nieodwracalnym osłabieniem pozycji unijnych platform i producentów, zakłóceniem funkcjonowania globalnych rynków oraz budowaniem długoterminowych zależności. W tym kontekście zachodzi paląca potrzeba rozwiązania kluczowego problemu nierównej konkurencji w e- commerce, tj. wyeliminowania nierównych ram konkurencyjnych podmiotów z Unii Europejskiej w porównaniu do firm spoza UE, głównie z Azji, działającymi w modelu direct-to-consumer (D2C).
Kluczowym elementem adekwatnej odpowiedzi powinno być zniesienie zwolnienia celnego dla przesyłek o wartości do 150 EUR, czyli de facto eliminacja luki prawnej, która stała się kanałem nieuczciwej konkurencji, nadużyć oraz zakłóceń rynku w handlu transgranicznym, szczególnie w sektorze e-commerce. Utrzymywanie tego zwolnienia jedynie pogłębia asymetrię pomiędzy przedsiębiorcami unijnymi a sprzedawcami spoza UE, zwłaszcza w kontekście sterowanej przez państwo chińskie nadprodukcji. Niezwłoczna likwidacja opisywanego zwolnienia jest nie tylko uzasadniona, ale wręcz niezbędna dla ochrony integralności rynku UE oraz wzmocnienia zdolności Unii do skutecznego reagowania na presję w globalnym handlu.
Reforma celna w UE staje się podstawowym elementem konkurencyjności
Jako e-Izba konsekwentnie wskazujemy, iż w pełni popieramy propozycję Komisji Europejskiej dotyczącą reformy celnej w zakresie zniesienia progu zwolnienia celnego 150 EUR, ustanowienia instytucji uznanego importera odpowiedzialnego jedynie za obowiązki taryfowe oraz wdrożenie EU Customs Data Hub jako kompleksową i dobrze skonstruowaną odpowiedź na wyzwania związane z handlem elektronicznym oraz egzekwowaniem przepisów celnych i podatkowych w UE.
Propozycja Komisji Europejskiej w odniesieniu do reformy celnej rozwiązuje istotne problemy związane z poborem VAT i ceł w transgranicznym handlu elektronicznym, zapewniając jednocześnie narzędzia do wyrównywania warunków konkurencji dla przedsiębiorców z UE i spoza UE. Wprowadzenie modelu uznania platform handlowych za importerów, w połączeniu z likwidacją tradycyjnych zgłoszeń i wdrożeniem EU Customs Data Hub, stanowi konieczny krok w kierunku nowoczesnych i opartych na analizie ryzyka ram prawnych w zakresie ceł, które dbają o równe ramy konkurencyjności unijnych przedsiębiorców.
Biorąc pod uwagę zaawansowany etap prac legislacyjnych, uważamy jednocześnie, iż przedstawianie zupełnie nowych koncepcji w zakresie certyfikacji lub dodatkowych obowiązków na poziomie krajowym, jak np. sugeruje Raport CALPE/FPP dotyczące klasyfikowania wszystkich towarów w e-commerce na poziomie CN8, grozi opóźnieniem wdrożenia reformy i podważeniem jej celów. Zgadzamy się, z tym co wielokrotnie podkreślano w pracach przygotowawczych do projektu nowego unijnego kodeksu celnego, tj. iż celem reformy powinno być uproszczenie procedur celnych, zapewnienie jasności przepisów oraz ograniczenie obciążeń dla przedsiębiorców, a nie mnożenie obowiązków, które grożą spowolnieniem handlu i wzrostem kosztów dla konsumentów.
Egzekwowanie ustanowionych przepisów
Istotnym elementem funkcjonowania przedsiębiorcy w Polsce i w UE jest dostosowywanie swojej działalności do wymagań prawnych, w tym podatkowych i celnych. Platformy chińskie D2C znane są natomiast z coraz nowszych i bardziej rozbudowanych sposobów omijania unijnych regulacji, na które Unia Europejska poszukuje odpowiedzi. W związku z tym zauważamy, iż podstawą efektywności w obszarze równych ram konkurencyjnych powinno być wykonywanie prawa już ustanowionego i wdrożonego przez unijnych przedsiębiorców, zanim nowe przepisy będą wdrażane, oczywiście poza zniesieniem progu 150 EUR i wdrożeniem EU Customs Data Hub.
W pełni popieramy reformę unijnych ceł w kształcie zaproponowanym przez Komisję Europejską, w szczególności w zakresie zniesienia progu 150 EUR oraz wprowadzenia EU Customs Data Hub, a następnie modelu uznania platform handlowych za importerów w zakresie obowiązków taryfowych. W tym kontekście uważamy, iż w tej chwili priorytetem powinno być zniesienie zwolnienia dla towarów o wartości poniżej 150 EUR oraz zakończenie prac legislacyjnych i wsparcie instytucji UE w opracowaniu praktycznych i spójnych przepisów wykonawczych oraz egzekwowanie już wdrożonego prawa, a nie ponowne otwieranie fundamentalnych dyskusji czy wprowadzanie nowych, skomplikowanych wymogów, które grożą opóźnieniem tak potrzebnej reformy celnej.
