
Firma, która skupująca bydło m.in. z województw pomorskiego, kujawsko-pomorskiego, zachodniopomorskiego czy wielkopolskiego zalega hodowcom choćby kilkanaście milionów złotych. Rolnicy a załamani, bo brakuje im środków na bieżącą działalność i spłatę kredytów. Sprawą zajmują się policja i prokuratura.

















