Glen Orchy 8yo – dyskontowa whisky z Lidla

1 dekada temu

Dostaję ostatnio tyle pytań dot. whisky dyskontowych, iż postanowiłem sprawdzić jedną z nich, która spędza sen z powiek wielu czytelnikom Milerpije.pl. Chodzi o whisky Glen Orchy 8 yo Pure Malt dostępną w sieci sklepów LIDL. Krótki komentarz i relacja z degustacji.

Glen Orchy – kilka słów wyjaśnienia

Whisky Glen Orchy to blended malt. Choć nie jest to najbardziej spektakularny przedstawiciel tej kategorii, warto powiedzieć sobie kilka słów.

Blended malt to whisky, która jest kupażem różnych whisky słodowych, czyli single malt whiskies (i żadnych innych), które jednak nie są owocami produkcji jednej destylarni, a pochodzą z wielu różnych destylarni. Należy zaznaczyć, iż single malt whisky to również kupaż, ale będący mieszanką destylatów tej samej destylarni. Oczywiście w Blended Malt Whisky nie ma absolutnie nic złego. Wprost przeciwnie, jest ona interesującym zagadnieniem pokazującym co można osiągnąć mieszając whisky słodowe różnego rodzaju. Jedną z najsłynniejszych whisky tego typu jest nieprodukowany już Johnnie Walker Green Label.

Zmiana nazwy

W historii tej kategorii whisky istnieje pewna zadra, która dotyczy nazwy całej kategorii. Otóż jeszcze kilka lat temu trunki tego typu określano mianem Pure Malt lub Vatted Malt. W 2009 roku używanie nazw pure malt i vatted malt na etykietach stało się nielegalne, a nowy „prawidłowy” termin, którego używanie jest wymagane prawem to Blended Malt. Zresztą zmianę tę, choć bardzo późno, widać choćby na półkach w LIDLu ponieważ nowa etykieta Glen Orchy nosi już nazwę Blended Malt.

Czy to zmiana na lepsze? Uważam, iż nie! Słowo blended jest powszechnie kojarzone z blended whisky, czyli whisky mieszaną, która jest trunkiem powstającym w wyniku całkowicie innego procesu produkcyjnego niż whisky słodowa – powstaje z wielu różnych rodzajów zbóż, z których wiele nie jest słodowanych. Nie można wymagać od każdego konsumenta znajomości procesów produkcji whisky, a nazwa ta bardzo mocno, i wyjątkowo mylnie, zbliża whisky mieszaną do whisky słodowej, która jest trunkiem zdecydowanie bardziej szlachetnym. Należy zatem pamiętać, iż pomiędzy blended whisky, a blended malt whisky różnica jest kolosalna. I to tyle.

Wracając do Geln Orchy 8 yo, jest to chyba najtańsza whisky słodowa (choć to nie single malt!) jaką widziałem. Nic dziwnego, iż przykuwa tym uwagę i budzi nadzieję wielu konsumentów…

Notka smakowa

Oko: złoty
Nos – 16 – nielotny, delikatny, owocow0-karmelowy. Pojawia się też pewna zbożowość co wskazuje na młody wiek whisky
Język – 16 – oleista i pieprzna
Finisz – 14 – dębowy, ale bardzo krótki, pieprzny i alkoholowy.
Balans – 14
Total:
60/100
ABV:
40%
Cena:
PLN 40

Jak sami wiecie nic nie jest za darmo. Niestety, choćby w LIDLu, niska cena whisky musi być okupiona leżakowaniem w kiepskiej jakości beczkach. Wrażenia z degustacji Glen Orchy nie plasują jej w pobliżu choćby podstawowych whisky słodowych. Nie oznacza to jednak, iż od razu należy skazywać ją na wygnanie. Z uwagi na niską cenę można bez mrugnięcia okiem zalewać ją colą! Jej smak bez wątpienia jest bardziej intensywny niż smak blendów (nie mówiąc już o najtańszych blendach) więc z łatwością przebija się przez colę. Moja Glen Orchy 8 yo na pewno nie zobaczy już więcej kieliszków tulipanowych, ale nie widzę powodów, aby narzekać na jej smak w coli – właśnie tak zamierzam dokończyć swoją butelkę.

Idź do oryginalnego materiału