KRIR walczy o to, by wreszcie godziwa emerytura rolnicza trafiała w ręce spracowanych rolników-seniorów. Szczególnie iż posłowie PSL popierali taki postulat w poprzedniej kadencji Sejmu. Dlatego teraz samorząd rolniczy mówi: „sprawdzam”.
Czy jest szansa, iż godziwa emerytura rolnicza zostanie wywalczona przez środowisko?
Godziwa emerytura rolnicza — o co chodzi?
Raptem w ubiegłym tygodniu cytowaliśmy na łamach naszego portalu agrofakt.pl stanowisko sekretarza stanu w MRiRW Michała Kołodziejczaka w sprawie emerytury rolniczej. Dokładnie chodziło o postulat środowiska o jej podniesienie. Tymczasem dowiadywaliśmy się…
Systemy KRUS i ZUS działają według odmiennych uregulowań prawnych. W ich świetle proporcjonalne wyliczanie obu emerytur jest niemożliwe. Zmiana w kierunku postulowanym przez środowiska rolnicze wymagałaby bardzo dużych zmian w odrębnym systemie emerytalnym dla rolników — wyjaśniał Michał Kołodziejczak.
Mimo iż powyższe brzmienie ma wydźwięk odmowny, to minister Kołodziejczak uspokajał, iż przecież co roku następuje z urzędu waloryzacja świadczeń. Poza tym seniorzy mogą liczyć na 13. i 14. emeryturę.
Ile w tej chwili wynosi emerytura rolnicza?
Mamy wrażenie, iż to, co nastąpiło później, to właśnie reakcja na stanowisko ministra Kołodziejczaka. Ściśle mówiąc, 9 sierpnia br. Krajowa Rada Izb Rolniczych zaapelowała bezpośrednio do Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska, argumentując zasadność kontynuowania prac nad podniesieniem świadczeń emerytalnych dla rolników.
Samorządowi chodzi o to, iż rosną koszty utrzymania oraz przeciętnego wynagrodzenia. Tymczasem po co najmniej 25 latach pracy na roli, po opłacaniu systematycznie składek na KRUS rolnik-emeryt otrzymuje od 1 marca 2024 r. 1780,96 zł. Czyli emerytura KRUS wynosi 90% minimalnej emerytury ZUS. Dodać oczywiście trzeba, iż za każdy kolejny przepracowany rok powyżej 25 lat rolnikowi do świadczenia dodaje się… 10 zł.
Jednakże z tą emeryturą i innymi świadczeniami sprawa się bardzo komplikuje, gdy rolnikowi szwankuje zdrowie. Poniżej publikujemy „dramatyczny apel naszej Czytelniczki”.
Samorząd nie da się zwieść — godziwa emerytura dla rolników musi być!
Zarząd KRIR wnioskuje zatem niezwłocznie o zmianę przepisów. Konkretnie to o podwyższenie emerytur rolniczych do minimalnej emerytury z ZUS.
Posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Koalicji Obywatelskiej popierali postulat zrównania emerytury rolniczej z KRUS do minimalnej emerytury z ZUS (z 90 do 100%) podczas IX kadencji Sejmu. Dlatego wnosimy, aby obecna koalicja rządząca dokonała wyczekiwanych przez rolników zmian w emeryturach rolniczych — przypomina Premierowi i członkom rządu prezes KRiR Wiktor Szmulewicz w piśmie z 8 sierpnia br.
Śledzący na bieżąco politykę krajową z pewnością sobie przypominają, iż to nie jedyna sprawa, którą dla rolników przed 15.10.2023 r. należało wg ówczesnej opozycji natychmiast załatwić. Generalnie wiedziała ona „jak to zrobić” i „miała to zrobić niezwłocznie, jak odzyska władzę”. No to nie tylko samorząd rolniczy mówi: SPRAWDZAM.
Źródła: www.krir.pl