Grażyna spod Łodzi zdobi jaja wycinankami. Chcą ją poznać choćby Chorwaci

6 godzin temu
Kiedy patrzy się na papierowe cuda Grażyny Gładkiej z Zabostowa Dużego, ma się wrażenie, iż piorun strzelił w landrynki. Pewne jest jednak, iż nie walił na oślep. Misterność wzorów i cięć w jej łowickich wycinankach zapewnia jej najwyższe laury...
Idź do oryginalnego materiału