Mokra zgnilizna/sina pleśń
Jeśli chodzi o ograniczanie występowania mokrej zgnilizny, warto wspomnieć kilka słów na temat samej choroby. Jest to choroba grzybowa wywoływana przez grzyby z rodzaju Penicillium. Objawy możemy rozpoznać po gnilnych, mokrych plamach na owocach, które często pokrywają się zielono-niebieskim nalotem. Z tego powodu bywa często nazywana siną pleśnią. Charakterystyczny jest też nieprzyjemny zapach. Do porażenia owoców dochodzi już w sadzie, jednak owoce, który zostały tam zainfekowane, będą stanowiły źródło infekcji już na etapie przechowywania. Bardzo ważne jest więc ograniczanie rozwoju tej choroby.
Dobra cyrkulacja powietrza to podstawa
Oprócz zabiegów przedzbiorczych, które mają zabezpieczyć wszelkie miejsca uszkodzeń skórki, w których mogą rozwijać się grzyby, kluczowa jest odpowiednia wentylacja już na etapie komory chłodniczej. jeżeli jej nie zapewnimy, choroba może rozwijać się błyskawicznie. Za nieodpowiednią cyrkulację powietrza odpowiada m.in. zbyt ciasne ustawienie skrzyniopalet. Ważne, aby zachować odstępy między nimi i w stosunku do ścian (minimum 5-10 centymetrów). Problem częściej pojawia się również przy dodatnich temperaturach i słabej wymianie powietrza. Dlatego ważne jest utrzymanie odpowiednich warunków chłodniczych. Profesjonalne komory chłodnicze, które zapewniają temperaturę od -0,5°C do 1°C znacząco redukują ryzyko mokrej zgnilizny. Niektórzy twierdzą, iż pomocne może być ograniczenie wilgotności, jednak ja bym tego nie polecał. Obniżenie wilgotności będzie powodowało więdnięcie owoców przy ogonku.
Szybkie schładzanie owoców
Mokrej zgniliźnie owoców sprzyja również zbyt wolne schłodzenie owoców. W tym momencie jesteśmy już po zbiorach, więc ten etap mamy za sobą, jednak przy ograniczaniu występowania chorób przechowalniczych duże znaczenie ma szybkie schłodzenie owoców. jeżeli mamy duże chłodnice z dobrą wymianą powietrza, czyli minimum 60-krotność kubatury komory (przy komorze 50 m3 chłodnica powinna mieć wydmuch około 30 m3 na godzin), wówczas ciepło będzie zdecydowanie szybciej odbierane z gruszek, a dobra cyrkulacja powietrza sprawi, iż porażenie mokrą zgnilizną będzie zdecydowanie mniejsze.
Marcin Piesiewicz