
Gąsienice omacnicy prosowianki zaczynają się przepoczwarczać. Tylko patrzeć jak wylecą motyle i tegoroczna generacja szkodnika zagrozi kukurydzy. Skuteczna ochrona przed nim istnieje. Co więcej, tarcza przeciw omacnicy prosowiance nie opiera się wyłącznie na insektycydach. Można bowiem dodatkowo postawić na połączenie biologii i wsparcia rośliny od środka. Jak działa taka hybryda?
Masz jeszcze możliwość skutecznego zabezpieczenia kukurydzy przeciw omacnicy prosowiance. A może właśnie hybrydowa strategia okaże się zadowalająca?
Omacnica prosowianka — kiedy naloty w 2025 r.?
Przed dwoma tygodniami, tj. 13 czerwca br. podczas Dni Pola PROCAM i BioGen w Sekursku, mieliśmy możliwość oceny, na jakim etapie rozwoju jest w południowej Polsce omacnica prosowianka (Ostrinia nubilalis). Przedstawiciele BioGen, między innymi Michał Marszał (z Zamojszczyzny) i Sebastian Twaróg (z Dolnego Śląska) prowadzą bowiem monitoring wylotów motyli tego szkodnika. Ściśle mówiąc, przetrzymują w izolatorach pędy z gąsienicami, pobrane jesienią poprzedniego roku. Pozostawienie izolatora w warunkach naturalnych sprawia, iż gąsienica dostosowuje aktywność do warunków zewnętrznych. Początek jej przepoczwarczania jest m.in. sygnałem dla doradców, odnośnie do konieczności rozpoczęcia zabiegów zabezpieczających uprawy kukurydzy.

Michał Marszał i Sebastian Twaróg na polu kukurydzy należącym do JurczykFARM w Swkursku
fot. Katarzyna Kupczak
Generalnie pierwsze naloty motyli omacnicy prosowianki są możliwe w naszych warunkach klimatycznych już w połowie czerwca. Jednakże w bieżącym roku o tej porze w Sekursku gąsienice omacnicy były jeszcze dość aktywne i nic nie wskazywało na początek przepoczwarczenia. Niemniej na dzisiaj (27.06.2025 r.) o pojawieniu się motyli omacnicy informują sygnaliści w okolicach Krzeczowic i Nienadówka na Podkarpaciu oraz w miejscowości Busina Kolonia (łódzkie). Na pozostałym terenie omacnicy jeszcze nie stwierdzają.
Omacnica prosowianka — rozwój szkodnika

Omacnica prosowianka — gąsienica w resztkach roślinnych z poprzedniego sezonu (zdjęcie z 13.06.2025 r.)
fot. Katarzyna Kupczak
Niemniej już od momentu pojawienia się motyli w izolatorach wiadomo, iż to najwyższy czas na rozpoczęcie ochrony. Warto też podkreślić, iż już dzisiaj powinny być na plantacji zainstalowane narzędzia do monitoringu omacnicy prosowianki. Między innymi służą do tego pułapki chwytne z feromonem, pułapki świetlne (bowiem motyle omacnicy są aktywne po zmierzchu jako motyle nocne).
Od złożenia jaj przez samicę do wylęgu gąsienic mija zaledwie 7–8 dni, co oznacza, iż zabieg przeciw omacnicy prosowiance, zabezpieczający rośliny powinien być wykonany z odpowiednim wyprzedzeniem. Szczególnie skuteczna może się okazać metoda hybrydowa. Czyli agrotechniczno–biologiczno–chemiczno–agrotechniczna. Taka strategia ogranicza rozwój szkodnika, a także ogranicza jego żerowanie. Ponadto wspiera kondycję i ewentulanie — regenerację kukurydzy. W razie konieczności wdrażamy insektycydy chemiczne.
Naturalne wsparcie kukurydzy — jak działa preparat bakteryjny?
W ochronie biologicznej coraz częściej wykorzystuje się preparaty zawierające szczepy bakterii z grupy Bacillus. Jednym z takich jest Ostrinia STOP. Środek ten nie jest insektycydem.
Ostrinia STOP działa inaczej niż insektycyd. Mianowicie nie zabija gąsienic bezpośrednio, ale tworzy niekorzystne środowisko do ich żerowania. Bakterie kolonizują roślinę, a ich obecność wspiera naturalne mechanizmy obronne kukurydzy. Efekt? Spadek zasiedlenia kukurydzy na opryskiwanej plantacji omacnicą o 60–70% w porównaniu z niechronioną plantacją — wyjaśniają Michał Marszał i Sebastian Twaróg.
Produkt stosuje się najpóźniej w fazie nalotu motyli na pola kukurydzy. Najlepiej opryskiwać nim rośliny wieczorem, przy podwyższonej wilgotności i niskim nasłonecznieniu, z wykorzystaniem czystej wody jako nośnika. Odpowiedni dobór rozpylaczy (np. dwustrumieniowych) pozwala na lepsze pokrycie roślin. Ostrinia STOP według naszych rozmówców działa przez 6–8 tygodni, co nie oznacza, iż wystarczy jeden zabieg. Najczęściej wykonuje się go w ostatnim możliwym wjeździe opryskiwaczem, jeżeli rolnik nie dysponuje opryskiwaczem szczudłowym. jeżeli natomiast ma taki sprzęt, zabieg można powtórzyć po upływie 4 tygodni od pierwszego.
Jeden zabieg może być niewystarczający, gdyż okres składania jaj przez samice może trwać choćby 5–8 tygodni. Przy czym płodność jednej samicy to 400–600 jaj.
Specjaliści podkreślają, aby nie łączyć Ostrinii STOP z herbicydami. Natomiast można ją bez problemu mieszać z mikroelementami czy nawozami stymulującymi. Czyli uzyskuje się wówczas dodatkowy efekt regeneracyjny dla rośliny. Jeden przejazd — podwójny efekt: ograniczenie presji omacnicy i odżywienie kukurydzy.
Środki przeciw omacnicy prosowiance — kiedy biologia, a kiedy chemia?
Jako kolejny zabieg po stwierdzeniu szczytu nalotów w pułapkach warto wykorzystać kruszynka (Trichogramma). Błonkówka składa jaja do jaj omacnicy. Ponieważ kruszynek wylęga się szybciej, jego larwa żeruje kosztem embrionu omacnicy, niszcząc go. Tym samym ogranicza liczebność omacnicy. Gąsienice omacnicy, którym udało się wylęgnąć, w obecności wcześniej użytych bakterii Bacillus mają problem z wgryzieniem się do rośliny. W efekcie giną z głodu.
Stosowanie środków ochrony biologicznej nie wyklucza jednak insektycydów, choć wielu rolników może już ograniczyć ich użycie.

Hybrydowa tarcza przeciw omacnicy prosowiance z użyciem agrotechniki, biologii, stymulatorów odporności roślin i w razie konieczności — insektycydów przeciwdziała m.in. taki uszkodzeniom, jak przerwanie ciągłości rdzenia młodej łodygi kukurydzy
fot. Katarzyna Kupczak
Insektycydy kontaktowe z grupy pyretroidów: deltametryna, lambda-cyhalotryna działają tylko powierzchniowo i najskuteczniej w temperaturze do 20°C. Wszechstronne działanie w wyższej temperaturze — powierzchniowe, wgłębne i układowe wykazuje natomiast acetamipryd. Ponadto można użyć środków zawierających:
- chlorantraniliprol (działa powierzchniowo i wgłębnie),
- tebufenozyd (działa powierzchniowo),
- deltametrynę i flupyradifuron w mieszaninie handlowej (powierzchniowy i układowy).
Hybrydowa strategia zaczyna się jesienią — istotny rozkład resztek pożniwnych
Prawdziwie hybrydową strategię ochrony powinno się zaczynać… już po zbiorze kukurydzy jesienią. Gąsienice omacnicy prosowianki zimują bowiem w resztkach łodyg. Dlatego ich rozdrobnienie, mulczowanie i przyspieszenie mineralizacji to pierwszy krok do ograniczenia populacji w kolejnym roku.
W tym celu zaleca się stosowanie bakterii rozkładających resztki organiczne. Na przykład preparatów typu Azotopower można użyć już jesienią lub/i wiosną. Całokształt nazywamy podejściem kompleksowym, które daje największe szanse na skuteczne ograniczenie presji omacnicy prosowianki.
Przeciw omacnicy prosowiance — tylko kompleksowa strategia ochrony
Ochrona kukurydzy przed omacnicą prosowianką nie musi opierać się wyłącznie na chemii. Nowoczesne podejście łączy elementy biologiczne (bakterie wspierające odporność roślin), agrotechniczne (niszczenie resztek) i chemiczne (tam, gdzie to konieczne). Efekt? Mniej larw, zdrowsza kukurydza i lepszy plon. Ale pamiętajmy, systematyczne, coroczne aplikowanie mikroorganizmów wzbogaca w nie środowisko. Naturalny opór nasila się z roku na rok. Dlatego jednorazowe zastosowanie biologii może przynieść niewielkie korzyści. Ale dostrzeżemy je w kolejnym sezonie z pewnością.