Na sprzedaż trafiły dwa Ursusy, a konkretnie model C-360 i C-360 3P. Maszyny zarejestrowano po raz pierwszy w 1989 roku i można je zakupić w lokalnych urzędach. Ile kosztują? Czy jest tu jakiś haczyk?
Ursus C-360 za 28 tysięcy złotych, ale jest haczyk. Jaki?
Sześćdziesiątki do dziś są znanym i cenionym rozwiązaniem w wielu gospodarstwach, szczególnie małych i średnich. Na popularnych portalach ogłoszeniowych nie brakuje ofert sprzedaży, jednak aktualnie taką maszynę można zakupić też w Urzędzie Miejskim w Lidzbarku Warmińskim. O jakim dokładnie ciągniku mowa?
Na sprzedaż trafił Ursus C-360, którego po raz pierwszy zarejestrowano 24 sierpnia 1989 roku. Maszyna ma więc za sobą niemal 36 lat pracy. Mimo swojego wieku, ciągnik wciąż pozostaje atrakcyjnym rozwiązaniem. W tym przypadku maszyna wyposażona jest w przednie opony marki Kabat w rozmiarze 5.00-16, natomiast opony tylnie to Cultor 14.9-28. Sprzedaż dotyczy ciągnika Ursus C-360 wraz z kabiną, co jest dodatkową zaletą.
Minimalna cena wywoławcza została ustalona na poziomie 28 tysięcy złotych. Warto jednak podkreślić, iż w ogłoszeniu jest haczyk, a adekwatnie kilka mankamentów, na które trzeba zwrócić uwagę. Krótko mówiąc, pojazd wymaga naprawy. Maszyna ma uszkodzony układ hamulcowy, pneumatyczny. Silnik i zwolnica, jak poinformowano w ogłoszeniu, pozostają nieszczelne. Uszkodzona jest również instalacja elektryczna.
Wskazana w ogłoszeniu cena, względem licznych mankamentów, może wydawać się więc dość wysoka dla rolnika. Niemniej, zainteresowani mogą zgłaszać oferty pisemne w terminie do 24 marca 2025 roku (maksymalnie do godziny 12:00) pocztą lub dostarczyć osobiście do Urzędu Miejskiego w Lidzbarku Warmińskim.
Ursus C-360 3P za 31 tysięcy złotych. Haczyków brak
Znany i ceniony ciągnik, a konkretnie Ursusa C-360 3P, sprzedaje również Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Białobrzegach. Maszyna jest bardzo zbliżona do poprzedniej, jeżeli chodzi o wiek. Pierwszy raz zarejestrowano ją bowiem 4 lipca 1989 roku. Co istotne, jak czytamy w ogłoszeniu, ciągnik nie wymaga wkładu finansowego. Silnik jest sprawny i przeszedł remont. Opony są w stanie bardzo dobrym. Napraw nie wymaga także układ hamulcowy.
Ciągnik, jak dowiadujemy się w ogłoszeniu, wykorzystywano w transporcie i nie zaznał pracy w polu. Co więcej, badania techniczne są w tym przypadku ważne do 22 grudnia, natomiast polisa OC do 31 grudnia 2025 roku. W ramach przypomnienia, maszyna jest wyposażona w silnik o pojemności 2502 cm3, który generuje moc rzędu 34,6 kW. Cena wywoławcza oscyluje na poziomie 31 tysięcy złotych. Oferty można składać do dnia 26 marca 2025 roku (do godziny 16:00).