Wykopki ziemniaków rozpoczęły się w drugiej połowie sierpnia. W wielu gospodarstwach plon jest zauważalnie wyższy, nierzadko sięga choćby 70-80 t/ha. Znacząco zwiększyła się również powierzchnia upraw ziemniaków. Jak natomiast aktualny sezon ocenia Główny Urząd Statystyczny? Jak na ten moment szacowane są zbiory w 2025 roku?
Ile ziemniaków zbierzemy w 2025 roku?
Zbiory ziemniaków w 2025 roku (wliczając produkcję w ogrodach przydomowych), według najnowszych szacunków Głównego Urzędu Statystycznego, wyniosą około 6,8 mln ton. W ramach przypomnienia, zbiory w 2024 roku pozostawały znacznie niższe. Plon wzrósł w tej chwili o 15%.
Na wyższy wolumen zbiorów składa się kilka czynników, chociażby większa wydajność upraw. Plony, według szacunków, mają oscylować w aktualnym sezonie na poziomie 318 dt/ha, czyli zwiększą się o około 5% względem minionego roku. Co więcej, wzrosła powierzchnia upraw ziemniaków. Areał, według wyliczeń Głównego Urzędu Statystycznego, przekroczył 0,2 mln ha.
Czemu tak wielu rolników postawiło na ziemniaki?
Wzrost powierzchni upraw ziemniaków jest związany z korzystną koniunkturą rynkową, jaką notowano w ubiegłych latach. Rolnicy, spoglądając na wysokie ceny ziemniaków w 2024 roku, zdecydowali się przeznaczyć nieco więcej areału na uprawę w okresie 2025. Wszystko wynikało rzecz jasna z niskiej opłacalności uprawy zbóż, przez co rolnicy szukali alternatyw.
Jaki scenariusz napisała pogoda?
Tegoroczny sezon, zwłaszcza okres wiosenny, pozostawiał wiele do życzenia, jeżeli chodzi o warunki pogodowe. Nie należały one do optymalnych. Ostatecznie rok sprzyjał jednak plonowaniu ziemniaków.
Początkowy okres wegetacji, tak jak wspominaliśmy, okazał się bardzo trudny. Niskie temperatury wiosną, a także licznie występujące przymrozki i niedobór opadów, spowolniły wzrost i rozwój roślin.
Poprawa warunków nastąpiła w drugiej połowie maja. Opady deszczu znacząco poprawiły kondycję plantacji. Sprzyjające warunki atmosferyczne w czerwcu przyczyniły się do przyspieszenia wzrostu. Najważniejszy okazał się z kolei lipiec, kiedy występowały częste opady deszczu. Sprzyjały one gromadzeniu plonu, szczególnie w przypadku odmian późniejszych.
Warto oczywiście pamiętać, iż warunki pogodowe w trakcie aktualnego sezonu były zróżnicowane regionalnie. Z tego względu w poszczególnych gospodarstwach sytuacja może okazać się znacząco odmienna. Nie zmienia to jednak faktu, iż plony są zauważalnie wyższe względem poprzedniego roku.
Artykuł na podstawie raportu Głównego Urzędu Statystycznego.