Jutro protest rolników w Warszawie, ale bez NSZZ RI „Solidarność”

7 miesięcy temu

Protest rolników w Warszawie, który ma odbyć się we wtorek, 27.02.2024, to reakcja na oświadczenie premiera Donalda Tuska. Gdzie i w jakiej formie będzie przebiegał „szturm” na stolicę?

Protest rolników w Warszawie przyjmie formę tzw. marszu gwiaździstego. Co więcej, 27 lutego 2024 r. do protestujących rolników dołączą kolejne grupy zawodowe. Jednak NSZZ RI „Solidarność” nie zamierza brać w tym udziału. Dlaczego?

Protest rolników w Warszawie reakcją na oświadczenie Tuska

Punktem zapalnym dla wielkiego protestu, który odbędzie się 27 lutego w Warszawie, było oświadczenie Donalda Tuska ogłoszone 22 lutego podczas konferencji prasowej. Mianowicie szef rządu poinformował, iż przejścia graniczne z Ukrainą oraz wskazane odcinki dróg i torów kolejowych zostaną wprowadzone na listę infrastruktury krytycznej. Ma to zagwarantować drożność szlaków, którymi na Ukrainę dociera pomoc wojskowa.

Premier odniósł się również do sytuacji polskiego rolnictwa:

Chciałbym, żebyśmy w debacie wewnętrznej, jak i międzynarodowej umieli rozdzielić te dwie kwestie. Pierwszą jest bezdyskusyjna pomoc dla Ukrainy w jej wysiłku zbrojnym. I druga sprawa to jest, jak ochronić polskich rolników i polski rynek przed negatywnymi skutkami liberalizacji handlu, czyli otwarcia granicy na bezcłowy obrót produktami rolnymi — nie tylko, ale to nas najbardziej boli.

Ta decyzja spotkała się jednak z krytyką ze strony protestujących rolników. Zapowiedzieli dalszą blokadę granic oraz zmianę formy protestu.

W związku z informacją po wystąpieniu Premiera Donalda Tuska 22 lutego 2024 r. odnośnie do objęcia infrastrukturą krytyczną przejść granicznych wraz z drogami dojazdowymi i torami kolejowymi, a także dynamiczną sytuacją na granicy polsko-ukraińskiej, Krajowa Rada Izb Rolniczych na dzisiejszym posiedzeniu opowiedziała się za zmianą strategii protestacyjnej rolników i w związku z tym, drodzy rolnicy, spotykamy się w Warszawie na proteście w dniu 27 lutego 2024 r. pod Flagą Białą-Czerwoną — czytamy w komunikacie KRIR.

Marsz gwiaździsty na Warszawę — trasa

Tym samym KRIR zaplanowała na 27 lutego „marsz gwiaździsty na Warszawę”. Wezmą w nim udział nie tylko protestujący rolnicy, ale także górnicy i myśliwi, którzy też sprzeciwiają się Zielonemu Ładowi. Tym razem akcja protestacyjna odbędzie się bez ciężkiego sprzętu. Mianowicie rolnicy, zamiast blokować ulice traktorami, przejdą pieszo przez centrum stolicy.

A konkretnie planowany na 27.02 protest rolników w Warszawie wystartuje spod Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie o godz. 11.00. Na marsz wyznaczono następującą trasę: ul. Emilii Plater — Aleje Jerozolimskie — Rondo Charles’a de Gauelle’a — ul. Nowy Świat — Plac Trzech Krzyży — ul. Wiejska (pod Sejm RP) — ul. Piękna — Aleje Ujazdowskie. Ostatnim punktem marszu będzie Kancelaria Premiera Rady Ministrów.

Trasa marszu protestacyjnego w Warszawie 27 lutego 2024 r.

fot. Google Maps

Demonstracja w Warszawie bez NSZZ RI „Solidarność”

Tymczasem NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” nie przystępuje do tej inicjatywy. W dniu poprzedzającym protest rolników w Warszawie Prezydium Rady Krajowej NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” opublikowało komunikat. Jego zdaniem działania te prowadzą do zakończenia blokad na granicy polsko-ukraińskiej i podpisania „pozornego porozumienia”. Dlatego też NSZZ RI „Solidarność” zamierza kontynuować dotychczasową formę protestu i rolnicy nie opuszczą granicy państwa.

W komunikacie czytamy również, iż oddolna inicjatywa KRIR, jaką jest marsz na Warszawę 27 lutego, wzbudziła niepokój i zdziwienie związkowców. Nie zabraniają oni innym rolnikom protestować w stolicy, sami jednak uważają, iż „nie tędy droga”.

Jutrzejszy protest skomentował w rozmowie z naszym portalem Wojciech Włodarczyk, członek prezydium Rady Krajowej NSZZ RI Solidarność, były przewodniczący woj. małopolskiego. Zapewnił, iż RI „Solidarność” nie chce nikogo odwodzić od wzięcia udziału w proteście warszawskim. Wyraził jednak obawę, iż za tą inicjatywą stoi sam rząd, w którego interesie jest w tej chwili odblokowanie przez strajkujących przejść granicznych z Ukrainą.

Izby Rolnicze troszeczkę wyrwały się jakby do przodu. To jest samorząd rolniczy, który podlega bezpośrednio pod ministerstwo. Nie rozumiem przewodniczącego. Być może pod naciskiem IR podjęły decyzję o tym jutrzejszym procesie. Podczas gdyp myśmy planowali protest, już taki generalny, na marzec — mówi pan Wojciech.

Kolejny protest rolników w Warszawie 6 i 7 marca

Komunikat NSZZ RI „Solidarność” wyraźnie podkreśla powagę trwającego protestu. Zdaniem związkowców doraźna pomoc państwa, mająca na celu podtrzymanie żywotności ekonomicznej gospodarstw, jest niezbędna. Nie może jednak stanowić podstawy o zakończeniu akcji protestacyjnej. Związkowcy przypominają przy tym, iż aby rolnicy odstąpili od protestów, wpierw muszą być spełnione poniższe postulaty:

  • wstrzymanie realizacji Europejskiego Zielonego Ładu, którego celem jest m.in. likwidacja rodzinnych gospodarstw rolnych, stanowiących dotychczas podstawę Wspólnej Polityki Rolnej;
  • powrót w handlu z Ukrainą do stanu z 2021 r. i sfinansowanie eksportu produktów rolnych przez Europę poza granice Unii Europejskiej na tradycyjne rynki eksportowe Ukrainy.

Powyższe oznacza, iż wbrew temu, co ogłosiła KRIR, NSZZ RI „Solidarność” nie zamierza ustąpić. Tym samym strajk generalny rolników będzie kontynuowany zgodnie z planem.

Nie zakończamy protestu na granicy — mówi Wojciech Włodarczyk. — Myśmy ogłosili, iż protest potrwa do 10 marca, ale też niewykluczone, iż będziemy starać się go przedłużyć. Natomiast na pewno szykujemy się z protestem w Warszawie na 6–7 marca.

Jak informuje Prezydium Rady Krajowej NSZZ RI „Solidarność”, planowany przez nich protest rolników w Warszawie odbędzie się podczas obrad Sejmu.

Bądź na bieżąco, sprawdź aktualności rolnicze.

Źródło: Gazeta Prawna, KRIR, NSZZ RI „Solidarność”

Idź do oryginalnego materiału